Reklama
Reklama

Księżna Kate przesadziła? Wyciekła treść maila, jakiego miała wysłać do przyjaciół

Kate (37 l.) od wielu lat jest żoną Williama (37 l.), a jeszcze teraz wychodzą na jaw sprawy sprzed ich ślubu. Ba! Nawet sprzed ich zaręczyn. Pewien informator twierdzi, że zna treść maila, którego przed oświadczynami Kate miała rozesłać do przyjaciół...

Kate i William poznali się w 2001 roku podczas nauki na Uniwersytecie St. Andrews, lecz nie od razu między nimi zaiskrzyło. Początkowo oboje pozostawali w innych związkach i nie było mowy o jakimkolwiek uczuciu. Jednak przeznaczenie odnalazło drogę i w końcu zaczęli się ze sobą spotykać. 

W 2007 roku media obiegła zaskakująca wieść o ich rozstaniu. Jeśli była to prawda, to rozłąka nie była długa. Ostatecznie para zaręczyła się, a w kwietniu 2011 roku stanęła na ślubnym kobiercu.

Od tamtej pory małżonka Williama nie jest już Kate Middleton, a Jej Królewską Wysokością księżną Cambridge, hrabiną Strathearn, baronessą Carrickfergus. Oczywiście na co dzień te wszystkie tytuły są pomijane, a dla fanów brytyjskiej monarchii i przyjaciół księżna jest tak bliska sercu, że nazywają ją po prostu Kate. 

Reklama

Okazuje się jednak, że żonie księcia chyba nie do końca się to podoba. Dopiero teraz wyszło na jaw, że na długo zanim została księżną, ponoć wystosowała do znajomych maila z prośbą, aby zwracano się do niej Catherine, a nie Kate. 

Felietonista Adam Helliker powiedział, że wiadomość została wysłana jeszcze przed zaręczynami z Williamem. Na łamach "Sunday Express" wypowiedział się też informator.

"Wszyscy wiedzieli, jak to potoczy się między Kate a Williamem, ale i tak byliśmy zaskoczeni prośbą o tytułowanie jej Catherine. Widać, że zaczęła być bardziej świadoma swojej pozycji" - czytamy.

***
Zobacz więcej materiałów:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kate Middleton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy