Księżna Kate skazana na opiekę poszpitalną. Wtem mąż opuścił dom i zrobił coś takiego
Media plotkarskie na Wyspach od tygodni żyją sytuacją w rodzinie królewskiej, gdzie nie dzieje się najlepiej. Księżna Kate musiała bowiem przejść poważną operację, a wszystko zbiegło się w czasie z wykryciem u króla Karola III nowotworu. Żona William wróciła już jakiś czas temu do domu, ale to nie koniec jej problemów. Nowe wieści z Wysp w sprawie stanu księżnej nie uciszą plotkarzy...
Księżna Kate jakiś czas temu trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację jamy brzusznej. Pałac wydał w tej sprawie jedynie lakoniczne oświadczenie, co tylko podsyciło plotki na temat tego, w jakim stanie jest żona Williama.
Kobieta wróciła do domu, ale to nie był koniec jej problemów. Jak donosiły osoby z otoczenia rodziny, księżna przestała chodzić i jest całkiem uziemiona.
Wszystko to mogłoby wskazywać, że z Kate nie jest najlepiej, a żmudna rehabilitacja może potrwać nawet kilka miesięcy.
Matka Georgea, Charlotte i Louisa jest pod stałą opieką królewską lekarzy, jednak taka pomoc okazała się chyba niewystarczająca.
Jak donosi "The Independent", londyńska klinika, w której przeszła operację, zapewniła jej ekstraordynaryjnie opiekę poszpitalną na najwyższym poziomie. Kate zgodziła się na propozycję i przyjęła pomoc.
Od teraz ma dostęp do grupy najlepszych fachowców, którzy online non stop kontrolują jej stan.
Jednocześnie wrócił temat terminu powrotu księżnej do pełnienia obowiązków. Jej zespół prasowy wydał nowy komunikat:
"Pałac Kensington przedstawił w styczniu dokładny harmonogram powrotu księżniczki do pełnienia obowiązków. Będziemy przekazywać jedynie istotne informacje" - czytamy w oświadczeniu.
Zapewne uspokojony tak fachową opieką żony mógł wrócić do pełnienia publicznych obowiązków. Ostatnio spotkał się z zasłużoną dla kraju 94-letnią Renee Salt, która niespodziewanie zapytała o księżną Kate.
"Jest mi bardzo przykro. Jestem pewna, że gdyby tylko twoja żona czuła się dobrze, byłaby tu z nami" - wyznała kobieta, a wtem William chwycił ją za rękę i wymownie potwierdził, że faktycznie tak by było.
"Bardzo za nią tęsknię, naprawdę. Proszę, przekaż jej moje najlepsze życzenia" - dodała zatroskana 94-latka, wyrażając zapewne myśli i obawy milionów Brytyjczyków.
Zobacz też:
Karol III namówił syna do niezwykłej decyzji. To ona za to odpowiada
Karol i Camilla doczekali się szczęśliwego zakończenia. Takie reakcje tuż po diagnozie
Niespodziewane wieści o stanie zdrowia Kate. William przygarnął dzieci