Księżna Kate spełniła marzenie księcia Williama. „Wszystko, czego nie dostał od rodziców”

Księżna Kate i książę William 29 kwietnia świętowali rocznicę ślubu. 12 lat temu  2 miliardy ludzi na całym świecie słuchały małżeńskiej przysięgi, którą złożyli sobie w Opactwie Westminsterskim. Przebieg ceremonii relacjonowało 7 tysięcy dziennikarzy, a salony mody ślubnej hurtowo zamawiały suknie, wzorowane na kreacji Kate. 

Chociaż nie wszyscy byli zachwyceni tym, że przyszły król żeni się z kobietą bez artystokratycznego rodowodu, a przez minione 12 lat regularnie powracały plotki o rzekomych kryzysach w związku książęcej pary, królewska ekspertka jest przekonana, że ich małżeństwo jest oparte na solidnych podstawach. A największym atutem księżnej Kate jest właśnie to, że pochodzi ze zwykłej rodziny. Jak tłumaczy była korespondentka BBC Jennie Bond w rozmowie z „OK!”:

„Dlatego mogła mu dać wszystko, czego nie dostał od Karola i Diany. Nie ma wątpliwości, że ofiarowała mu to, czego brakowało w jego rodzinnym domu: pełne miłości, głębokie partnerstwo, oparte na przyjaźni, wspólnych pasjach i wzajemnym szacunku. Ważne są także szczere, ustabilizowane i normalne relacje z teściami”. 

Kate Middleton wychowała się w zwykłej rodzinie, należącej do klasy średniej, tyle że trochę bardziej zamożnej. Jej rodzice: była stewardessa Carole i były pilot British Airways, Michael Middleton dorobili się na produkcji i handlu gadżetami na przyjęcia. Nie brakuje opinii, że to oni zaaranżowali spotkanie starszej córki z księciem Williamem. 

Ma to rzekomo potwierdzać fakt, że początkowo zapisali ją na Uniwersytet w Edynburgu, ale na wieść o tym, że William znalazł się na liście studentów Uniwersytetu St. Andrew, przenieśli tam dokumenty córki. 

Wprawdzie na Uniwersytecie St. Andrew studiowali na różnych kierunkach: William wybrał geografię, a Kate historię sztuki, jednak szybko się zaprzyjaźnili. Następca brytyjskiego tronu lubi podkreślać w wywiadach, że od razu nawiązali nić porozumienia. Jak wyznał w wywiadzie udzielonym z okazji zaręczyn w 2010 roku:

"Kiedy po raz pierwszy spotkałem Kate, wiedziałem, że jest w niej coś wyjątkowego, a potem wiedziałem, że być może jest coś, co chciałbym tam odkryć, ale przez jakiś czas byliśmy przyjaciółmi. To był dobry rodzaj fundamentu. Teraz naprawdę wierzę, że bycie przyjaciółmi to ogromna zaleta”.

Królewscy eksperci są przekonani, że w Kate William ujrzał swoją szansę na normalne życie. Jego własna rodzina była raczej od tego daleka. Oschły ojciec i nadmiernie emocjonalna matka kłócili się niemal bez przerwy, a w tle czaiły się inne demony w postaci romansów obojga rodziców, bulimii i prób samobójczych matki, a także wścibskich mediów. 

Księżna Diana zginęła w paryskim tunelu Alma kiedy Wiliam miał zaledwie 15 lat. Wliczając do stażu znajomości z Kate nie tylko lata małżeństwa lecz także okres ich przyjaźni, więcej czasu w swoim życiu spędził z nią niż z własną matką. Jak podkreśla Jennie Bond:

„W dzisiejszych czasach William jest znacznie bliżej swojego ojca, ale myślę, że to kobiety go ukształtowały. Jego babcia, nieżyjąca już królowa, była obecna przy jego, jak sam mówił, najszczęśliwszych i najsmutniejszych chwilach życia.  Wpływ księżnej Diany jest nadal bardzo widoczny w nieformalnym sposobie interakcji z ludźmi oraz w determinacji Williama,  by pomagać ludziom mniej uprzywilejowanym niż on. Teraz  chce, aby jego własne dzieci były w pełni świadome tego, jakie mają szczęście i wielu ludzi potrzebuje pomocy”. 

Zobacz też:

Książę William przyłapany na zabawie w nocnym klubie. To nie Kate była u jego boku

Potężne zamieszanie u royalsów. Księżna Kate zrywa z tradycją. William może być zawiedziony

Książe William i księżna Kate z innymi tytułami. Są nadawane od wieków