Księżna Kate zaliczyła wpadkę na Wimbledonie. Niebywałe, co stało się na korcie
Książę William i księżna Kate pojawili się razem ze swoimi dziećmi – Charlotte i George’m – na tegorocznym turnieju tenisowym na Wimbledonie. Żona następcy tronu miała do odegrania ważną rolę – miała wręczyć nagrodę zwycięzcy. Tak też zrobiła, lecz po drodze przytrafiła jej się pewna wpadka.
Księżna Kate na Wimbledonie miała okazję wykazać się na korcie. Zadaniem żony Williama było bowiem wręczenie trofeum dla zwycięzcy turnieju. W tym celu członkini rodziny królewskiej wkroczyła na kort i od wejścia zaczęła witać się z dziewczętami i chłopcami, którzy podczas rozgrywek zajmowali się podawaniem piłek, tworzącymi honorowy szpaler.
Żona następcy tronu przywitała się z każdą z osób i uścisnęła ich dłonie, lecz pominęła pierwszego z chłopców, który otwierał szpaler. Trudno stwierdzić, czy zrobiła to przez przypadek, czy popełniła gafę z rozmysłem i zrezygnowała z przyjaznego gestu w jego stronę. Brytyjczycy nie mogą się jednak nadziwić tej zmianie, bo akurat ukochana Williama dotąd nikogo nie pominęła, a jeśli jej się to zdarzyło, to wracała do tej osoby.
"Pominęła go!", "Kiepsko to wyglądało" - czytamy na Twitterze, gdzie fani royalsów rozpoczęli prawdziwą debatę na temat zachowania Kate.
Oprócz słów krytyki, znaleźli się również ci, którzy zaczęli bronić księżnej. "Wyglądała przepięknie. Wszyscy wyglądali. To było coś wspaniałego. Bądźmy ponad takie rzeczy", "A może chłopak miał takie życzenie i wcale nie chciał podawać dłoni? Dlatego stał na pierwszym miejscu, żeby nikt się nie pomylił. Naprawdę wątpię, żeby księżna zrobiła to specjalnie - zawróciłaby" - uznali inni.