Księżna Meghan ma sporo sekretów!

1. Księżna nie może się pochwalić zgodnie żyjącą rodziną. Zarówno jej przyrodnia siostra Samantha, jak i jej brat Thomas junior kłócili się, domagając wzajemnie usunięcia z familii. Być może dlatego Harry (chyba w złą godzinę) powiedział przed małżeństwem, że Windsorowie będą dla Meghan "rodziną, której nigdy nie miała". "Byliśmy sobie tak bliscy, jak tylko można. Miała dobrą rodzinę" - twierdzi przyrodni brat Meghan.

Jej ojciec zawiódł w decydującej chwili i nie poprowadził córki do ołtarza w kaplicy św. Jerzego w Windsorze. Podobno na wieść o tym Meghan wybuchnęła płaczem! Niektórzy twierdzą, że mokre oczy miał także Harry...

2. Tajemnicą Thomasa Markle’a seniora jest jego... bankructwo. Wystąpił jeszcze w 2016 r. o uznanie go za niewypłacalnego. Znany technik dźwięku z Hollywood wpadł w tarapaty po rozwodzie z matką Meghan, Dorią. Dlatego tak łatwo dał się złowić w sidła paparazzich tuż przed ślubem córki w maju 2018 r. 

3. Meghan woli także nie mówić wiele o statusie swojego męża Harry’ego w Kalifornii. Książę nie ma na razie zamiaru występować o obywatelstwo USA. Gdyby chciał zostać Amerykaninem, musiałby wyrzec się wszystkich tytułów i płacić podatki w USA od zarobków na całym świecie! Sekretem jest odpowiedź na pytanie, czy wjechał do USA na 90-dniową wizę, czy też uzyskał jakiś specjalny status... 

4 Meghan i Harry złożyli w Stanach Zjednoczonych dokumenty związane z rozpoczęciem działalności charytatywnej. Na początku kwietnia książęca para potwierdziła swoje plany i zdradziła nazwę - Archwell. Przypomina to imię ich synka, ale ten mały sekret odwołuje się do filozoficznego pojęcia praprzyczyny...

5. Dlaczego Meghan rozwiodła się ze pierwszym mężem hollywoodzkim producentem Trevorem Engelsonem? Zapewne para nie wytrzymała relacji na odległość. Meghan wyjechała kręcić kolejne odcinki serialu "W garniturach" w Kanadzie, Engelson został w Los Angeles. Są jednak i tacy, którzy wskazują na charakterek przyszłej księżnej...

6. Meghan podjęła współpracę z fundacją One25 w Bristolu. To grupa charytatywna pomagająca byłym prostytutkom uwolnić się od bolesnej przeszłości. Wiele kobiet walczy z uzależnieniami. Meghan nie afiszuje się z tą działalnością.

7. Uwielbia być w centrum zainteresowania. Jej przyjaciółka z Hollywood Ninaki Priddy nie ukrywa, że księżna podchodzi w dość chłodny i przemyślany sposób do relacji z ludźmi. Zawsze też marzyła, by być sławną. Na zdjęciach jednak Meghan umie się uśmiechać skromnie i naturalnie, jakby nie zależało jej na uwadze otoczenia! Jak ona to robi?

8. Po występie w filmie Disneya o słoniach (podkładała głos) Meghan szuka teraz nowej pracy w Hollywood. To wiemy, ale przy okazji mały sekret: Meghan ma w tym ponoć pomagać 44-letnia Angelina Jolie, zdobywczyni Oscarów podziwiana za swoją działalność charytatywną. "Od wielu lat była dla Meghan niedoścignionym wzorem, osobiście i w sferze profesjonalnej" - zdradziło brytyjskiej gazecie "Daily Mirror" źródło bliskie księżnej Sussex. Być może Jolie zostanie kimś w rodzaju coacha Meghan. Życzymy obu aktorkom powodzenia i wielu nowych ról.

9. Gdyby nie poszła jej kariera aktorska, Meghan może zostać... politykiem. W 2003 r. skończyła uniwersytet w Illinois, a potem odbyła praktykę w ambasadzie amerykańskiej w Buenos Aires. Studiowała aktorstwo i stosunki międzynarodowe, nie mogąc się zdecydować, czym powinna się zająć w życiu.

10. Zanim zrobiła karierę aktorską, Meghan grała wiele epizodycznych ról, choćby sekretarkę w "Deal or No Deal". Pomiędzy małymi rolami, by zarobić na życie, zajmowała się... kaligrafią. Wypisywała zaproszenia na ślub wokalisty Robina Thicke i aktorki Pauli Patton (w 2005 r.).

11. Niewykluczone, że Meghan mogłaby wypisywać swoje zaproszenia także lewą ręką! Jest - tu niespodzianka - osobą kompletnie oburęczną, która lubi wykonywać różne czynności prawą i lewą ręką. Pisze raczej prawą. Tą samą ręką macha do zgromadzonych, ale je, pije i gra na gitarze, używając lewej ręki.

12. W 2015 r. w wywiadzie dla magazynu "Hello" (parę miesięcy przed pierwszą randką w ciemno z Harrym) została zapytana, kogo by wybrała, jeśli miałaby przed sobą dwóch książąt Williama i Harry’ego. "Nie mam pojęcia" - odpowiedziała Meghan, robiąc wrażenie znudzonej pytaniem. "Może Harry’ego?" - podpowiedział jej reporter. "Niech będzie Harry, no pewnie" - rzuciła nonszalancko Meghan. Jak się okazało, były to prorocze słowa...