Kto się boi powrotu Kammela?
Niedawno informowaliśmy, że wyrzucony przed dwoma miesiącami z TVP Tomasz Kammel (36 l.) najprawdopodobniej wróci niebawem na jej łono niczym syn marnotrawny. Nie wszyscy są z tego zadowoleni...
Jak pisze "Super Express", powody do niepokoju ma 27-letni Radek Brzózka, prezenter, który wskoczył w telewizji na miejsce Kammela.
"Tomek Kammel wyleciał, żeby zrobić miejsce Radkowi" - zdradza pracownik TVP. Dyrektor Jedynki Małgorzata Raczyńska zamierzała ponoć zrobić z Brzózki gwiazdę. "On jest przez nią wykreowany, ciągle u niej przesiaduje, a ona jest jego największym wsparciem" - dodaje informator.
Powrotu Tomka chce jednak prezes Urbański. Sam Kammel także dał już do zrozumienia, że nie chowa urazy, więc panowie z pewnością niedługo dojdą do porozumienia.
Brzózka utrzymuje, że cieszy się z powrotu Tomka do TVP i jest pewien, iż znajdzie się w niej miejsce dla nich dwóch. Jednak, jak dowiedział się "Super Express", młody prezenter już teraz postanowił oszczędzać - kto wie, kiedy na jego konto przestanie wpływać co miesiąc okrągła sumka?
"Chciał sobie kupić nowy samochód, ale już zastanawia się, czy nie powinien zacząć oszczędzać" - mówi poinformowana osoba.
Radkowi życzymy cierpliwości i przypominamy, że Kammel zbliża się do czterdziestki - niedługo straci swój chłopięcy urok, który jest jego głównym atutem...
