Kuba Błaszczykowski: Ta śmierć musiała nim wstrząsnąć!
Piłkarz Kuba Błaszczykowski okazał ogromne wsparcie umierającemu chłopcu. Niestety, śmierć okazała się silniejsza...
Ludzki gest – to nie tylko nazwa fundacji, którą prowadzi od 2015 roku, ale też, a może przede wszystkim, coś, co znany piłkarz Jakub Błaszczykowski chętnie oferuje innym na co dzień.
Przekonał się o tym m.in. w 2014 roku Dominik, 12-letni wówczas kibic Lecha Poznań, który od kilku lat chorował na nowotwór.
Gdy okazało się, że jedynym ratunkiem dla chłopca może być eksperymentalna terapia, a jej koszty sięgają 600 000 zł, piłkarz długo się nie wahał i... pośpieszył z pomocą.
"Gdy usłyszał, że brakuje 20 tys. euro, zadzwonił i po prostu przekazał te pieniądze" – mówiła mama Dominika.
To ona upubliczniła gest piłkarza, wbrew jego woli, bo on nie chciał tego nagłaśniać.
Kobieta uznała jednak, że nie można tego tak zostawić. Niestety, Dominik w październiku br. zmarł po długiej walce z chorobą...
Jego rodzina z pewnością nigdy nie zapomni Kubie tego, co zrobił. Nie tylko przelał pieniądze na leczenie, ale też spotykał się z Dominikiem i wysyłał mu SMS-y z pytaniem, jak się czuje.
Okazał mu wiele serca – prawdopodobnie dlatego, że sam wie, co to cierpienie.
Może nie fizyczne, ale – równie ciężkie – duchowe. Jako chłopiec przeżył niewyobrażalną tragedię: na jego oczach ojciec zabił matkę.
Kuba zamknął się w sobie, chciał nawet zrezygnować z trenowania piłki nożnej. Na szczęście znalazł siłę, aby wytrwać. A dziś pomaga innym.
Nietrudno się domyślić, że informacja o śmierci chłopaka musiała być dla niego ogromnym szokiem.
Ta tragedia z pewnością jednak nie zniechęci Kuby do niesienia pomocy innym potrzebującym.