Kuba Sienkiewicz przeszedł COVID-19! Nie wrócił do siebie...
Kuba Sienkiewicz, lekarz i muzyk Elektrycznych Gitar, opowiedział o tym, jak ciężko przeszedł zakażenie koronawirusem. "Na własnej skórze poznałem, co znaczy duszność i niewydolność oddechowa". Do teraz zmaga się ze skutkami choroby.
Kuba Sienkiewicz w rozmowie z "Faktem" opowiedział o tym, jak wiosną walczył z koronawirusem. Choroba dopadła go między pierwszą a drugą dawką szczepionki. Jej przebieg był dla lidera Elektrycznych Gitar bardzo ciężki. Na własnej skórze przekonał się, co znaczą duszności i niewydolność oddechowa. Twierdzi, że mdlał, gdy tylko odłączano go od maski tlenowej. Towarzyszyły temu silny stres i lęk o życie.
Muzyk i lekarz w jednej osobie przyznaje, że choć minęło już trochę czasu od ozdrowienia, to nadal odczuwa skutki choroby. Do tej pory ma mniejszą tolerancję na wysiłek niż kiedyś i bardzo szybko się męczy.
Dodatkowo choroba wymusiła na muzyku pewne ograniczenia. Nie może jeździć na rowerze tak, jak dawniej. Na trasach, które pokonywał bez wysiłku, teraz zmuszony jest prowadzić rower, gdyż łatwo się męczy, poci i dostaje zadyszki.
Kuba Sienkiewicz przyznał też w rozmowie z "Faktem", że cały czas stosuje się do zaleceń rehabilitanta i każdego dnia wykonuje zalecone w szpitalu ćwiczenia. Polegają one na rozciąganiu klatki piersiowej i pozwalają dotrzeć oddechowi do większej części płuc. Działają też korzystnie na mięśnie obręczy barkowej.
Po doświadczeniach z zakażeniem COVID-19 lider Elektrycznych Gitar jest zwolennikiem szczepienia dawką przypominająca i na pewno sam to zrobi jak najszybciej.
Zobacz też:
Magdalena Ogórek zarażona COVID-19. Jaki jest jej stan?
Magdalena Ogórek z aktem oskarżenia! Poszło o homofobię
Agnieszka Hyży o relacjach z dziećmi Grzegorza. Tak się do niej zwracają!
***