Kuba Wojewódzki nie stawił się w sądzie na rozprawie!
Kuba Wojewódzki (50 l.) pokazuje, że do wymiaru sprawiedliwości ma dość olewczy stosunek...
Za showmanem i jego byłym kolegą, Michałem Figurskim wciąż ciągnie się sprawa związana z jedną z ich audycji radiowych.
Naśmiewali się w oni w niej z pewnego czarnoskórego urzędnika, którego nazwali Murzynem, twierdząc, że jego telefon "działa w buszmeńskiej sieci dla czarnych".
Teraz sądzeni są za rasistowskie żarty i grozi im nawet do 3 lat więzienia.
Kuba najwyraźniej nie bardzo przejmuje się tą całą sytuacją i na rozprawie się nie zjawił.
Jak donosi "Flesz", gwiazdor nie odbiera też wezwań z sądu. Policjanci, którzy chcieli mu wręczyć zawiadomienie osobiście, zastali zamknięte drzwi.
"Nie wiedziałem, że Kuby nie będzie. Nie mamy żadnego kontaktu. Następny termin na pewno zostanie dostosowany do jego kalendarza" - komentuje ironicznie Figurski, który na rozprawie się stawił.
Cóż, jeśli Wojewódzki nie pojawi się na następnej rozprawie, a sędzia uzna to za jego "złą wolę", dziennikarz może zostać doprowadzony do sądu przez policję, albo nawet aresztowany przed rozprawą!
Czy to go przekona i w końcu znajdzie czas?