Reklama
Reklama

Kuba Wojewódzki pokazał swoje "granatniki". Nie wszystkim jest do śmiechu

Kuba Wojewódzki (59 l.) nie od dziś słynie z dość specyficznego poczucia humoru oraz ciętej riposty. Showman już wiele razy wprawiał opinię publiczną w konsternację za sprawą swoich balansujących na krawędzi wypowiedzi. Tym razem w mediach społecznościowych celebryty ukazał się wpis, który podsumowuje ostatnie wydarzenia w kraju. Wojewódzki dosadnie podsumował działania polskich władz.

Kuba Wojewódzki: incydent w Komendzie Głównej Policji

Kuba Wojewódzki od wielu lat posiada opinię medialnego żartownisia, który nie przepuści żadnej okazji do wyrażenia własnego zdania. Celebryta nie czuje najmniejszego strachu przed krytykowaniem rządzących i wciąż potrafi nas zaskoczyć niecodziennym spojrzeniem na sprawy toczące się wokół nas. Kuba Wojewódzki już niejednokrotnie narażał się różnym obozom władzy, wyrażając swoje bezkompromisowe opinie. Pomimo upływu lat, nie traci ochoty do podsycania zainteresowania swoją osobą. 

Reklama

Gwiazdor TVN-u wykorzystał śnieżny weekend, aby wybrać się na krótki urlop nad Morze Bałtyckie. Kuba Wojewódzki podzielił się w sieci kilkoma kadrami z Trójmiasta. Najpierw odwiedził Gdynię, a następnie zawitał do Gdańska. Podczas wizyty w mieście dziennikarz wykonał zdjęcie, za pomocą którego podsumował najświeższe wydarzenia polityczne. Kuba Wojewódzki w humorystyczny sposób nawiązał do wybuchu granatnika, który miał miejsce w ubiegłą środę w Komendzie Głównej Policji w Warszawie. 

Przypomnijmy, że eksplozja w pomieszczeniu doprowadziła do uszkodzenia stropu. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że zniszczenia objęły aż trzy kondygnacje budynku. Szczegóły incydentu są przerażające, bowiem wynika z nich, że przewiezienie materiałów wybuchowych przez polsko-ukraińską granicę to błahostka. 

Kuba Wojewódzki pokazał swoje "granatniki"

Członkowie delegacji towarzyszącej Jarosławowi Szymczykowi w wizycie na Ukrainie twierdzą, że komendant przyjął od gospodarzy dwa granatniki przeciwpancerne. Dziwaczny prezent od Ukraińców rzekomo "miał być zużyty". Niestety późniejsze wydarzenia dowiodły, że wcale tak nie było. Na domiar złego, informatorzy Onetu twierdzą, że to sam Komendant Główny Policji skierował materiał w stronę drzwi pomieszczenia socjalnego we własnym gabinecie. W wyniku zdarzenia Jarosław Szymczyk chwilowo stracił słuch i trafił do szpitala. Sprawę bada prokuratura i pewnie dopiero za jakiś czas dowiemy się, jak było naprawdę. Tymczasem Kuba Wojewódzki pokusił się o dosadny komentarze tego zdarzenia.

Gwiazdor TVN-u opublikował na Instagramie zdjęcie wykonane podczas wizyty w jednej z gdańskich cukierni. Kuba Wojewódzki skusił się na miejscowe łakocie w kształcie... penisa oraz ziołową herbatkę. Wygląda na to, że w lokalu towarzyszyła mu jego ukochana Anna Markowska, bowiem celebryta trzymał w dłoniach aż dwa czekoladowe lizaki. W opisie zdjęcia w zabawny sposób nawiązał do incydentu w Komendzie Głównej Policji. 

"Jaki komendant taki granatnik ..." - czytamy pod postem Kuby Wojewódzkiego. 

Dziennikarz dość swobodnie potraktował temat, który dla wielu ludzi jest nie lada zmartwieniem. Ukraińcy będą przecież musieli wytłumaczyć się z niestosownego prezentu, który mógł doprowadzić do śmierci lub uszczerbku na zdrowiu pracowników Komendy Głównej Policji. Myślicie, że gen. Jarosław Szymczyk odpowie na wpis Wojewódzkiego? 

Zobacz też:

Kylian Mbappe spotykał się z modelką po korekcie płci. Oto, z kim teraz się związał

Cichopek wystrojona jak śnieżynka wychodzi z TVP. Dzielnie walczyła na parkingu

Górniak nie daruje Steczkowskiej! Podjęła ostateczną decyzję [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kuba Wojewódzki | Anna Markowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama