Reklama
Reklama

Kubacki wyznał prawdę ze łzami w oczach. Tych szczegółów do tej pory nie znano

Skoczek narciarski Dawid Kubacki dziś ze spokojem patrzy w przyszłość, jednak wiele osób pamięta pełen stresu czas, o którym mówili sportowcy i prasa w całym kraju. Mężczyzna drżał o życie ukochanej żony. W najnowszym wywiadzie wrócił do tych wspomnień. Marta Kubacka walczyła o życie.

Dawid Kubacki zabrał głos ws. żony

W najnowszym wywiadzie Dawid Kubacki wprost wypowiedział się o swojej najgorszej życiowej sytuacji. Popularny skoczek narciarski nie kryje, że choć kariera jest dla niego ważna, w obliczu najgorszego nie wahał się przed rezygnacją z konkursu Pucharu Świata.

Sport zszedł na drugi plan niedługo po tym, jak podczas zmagań Raw Air Dawid Kubacki usłyszał, że jego żona trafiła do szpitala, ponieważ... jej serce się zatrzymało. Na szczęście, byli z nią wujkowie, którzy przystąpili do reanimacji. Reprezentant Polski razu uznał, że najważniejsze jest dla niego wspieranie ukochanej w problemach zdrowotnych i pożegnał się z zawodami.

Reklama

Dawid Kubacki jest wdzięczny losowi

"Góra tak chciała. Tamtego dnia z Martą i dziećmi miała być moja mama, ale wujkowie dali znać, że oni przyjadą, bo tak im się wszystko poukładało, że mają czas, żeby Martę i dziewczynki odwiedzić. Serce Marty stanęło o godzinie 9.05, a gdyby w naszym domu byli wtedy nie wujkowie, tylko mama, to mama poszłaby na mszę o godzinie dziewiątej, wróciłaby dopiero po godzinie i wiadomo co by było" - zdradzał przejęty skoczek w rozmowie ze Sport.pl.

Martę Kubacką zawieziono do szpitala. Do kolejnego zatrzymania akcji serca doszło już na miejscu: "Najpierw dostałem informację, że serce Marty stanęło, ale że przewieziono ją do szpitala i chociaż jest nieprzytomna, to akcję serca przywrócono. Te następne krytyczne momenty, te kolejne zatrzymania, były już wtedy, gdy byłem na miejscu. Ale podróż i jeszcze wcześniej czekanie na nią to było coś okropnego. To najgorsze godziny, jakie przeżyłem" - opowiadał Kubacki.

Dzisiejsza sytuacja ukochanej Dawida Kubackiego

Teraz żona skoczka żyje z wszczepionym rozrusznikiem serca. Choć sytuacja jest poważna, Kubacki stara się uspokajać fanów i rozładowywać napięcie żartami. Zakochani w "stałym repertuarze" mają nawet wzmiankę na temat... spawania.

"To jest taki nasz żart, który pojawił się już chwilę po tym dramatycznym czasie, jeszcze w szpitalu. Wtedy lekarze, mówiąc, czego Marta nie może, wymienili spawanie, więc my, śmiejąc się, odpowiedzieliśmy, że kurczę, szkoda, bo dopiero co wykupiła sobie kurs spawacza!" - wyznał w tym samym wywiadzie wdzięczny losowi skoczek.

Czytaj też:

Dawid Kubacki znów wywołał poruszenie. Skoczek uspokaja, ale chodzi o żonę

Dawid Kubacki rzucił wszystko, by ratować chorą żonę. A teraz takie wieści od Hołowczyca

Kubacki pilnie ogłosił takie wieści. Żona Marta oficjalnie potwierdziła. Poruszenie na całą Polskę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dawid Kubacki | Marta Kubacka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy