Kuklińska wielokrotnie wdawała się w romans z żonatymi. Finał tych relacji był fatalny
Ewa Kuklińska na przestrzeni lat zrobiła ogromną karierę, jednak sukces zawodowy nie szedł w parze z udanym życiem osobistym. Aktorka dwukrotnie wiązała się z żonatymi, licząc na to, że ci zostawią dla niej ówczesne partnerki. Jak się można domyślić, oba romanse miała tragiczny finał!
Ewa Kuklińska karierę artystyczną rozpoczęła od trenowania baletu i szlifowania wokalu, jednak szybko zrozumiała, że bliskie jej sercu jest także aktorstwo.
Gwiazda była skazana na sukces, a w 1977 roku, po debiucie programie Telewizji Polskiej "Bardzo przyjemny wieczór", skradła serca widzów, a następnie zaczęła pojawiać w innych popularnych produkcjach, takich jak: "Nie lubię poniedziałku", "Lata dwudzieste... lata trzydzieste", czy też w "Złotym pociągu".
Nie da się ukryć, że artystka może pochwalić się sukcesami zawodowymi na wielu płaszczyznach, niestety w jej przypadku spełnienie się na scenie nie szło z udanym życiem osobistym.
Aktorka trzykrotnie się rozwodziła, a także miała wiele romansów, w tym z żonatymi mężczyznami!
Ewa Kuklińska nie miała szczęścia w miłości i podczas wyboru partnerów. Pierwszy raz na ślubnym kobiercu stanęła w wieku zaledwie 20 lat. Poznany w Paryżu mężczyzna nakłonił ją do zamążpójścia, jednak szybko okazało się, że ten ma żonę!
Niczego nieświadoma artystka przeżyła ogromne rozczarowanie.
"Ślub wzięliśmy w rodzinnej Szczawnicy. Pochłonięta rygorem teatralnego życia, nie zastanawiałam się nad tym, dlaczego nigdy nie zaprosił mnie do Paryża" - czytamy jej słowa w portalu "Złota Scena".
Kolejny wybranek również miał żonę i rodzinę. Pomimo tego, gwiazda estrady tworzyła z nim nieformalny związek przed ponad dekadę, licząc na to, że ten zostawi wybrankę dla niej. Oczywiście tak się nie stało, a Kuklińska po raz kolejny miała złamane serce.
Małżeństwo z profesorem ekonomii również okazało się burzliwe, a związek z mężczyzną z Holandii ją rozczarował.
Następnie głośno było o jej relacji z Tomaszem Stockingerem. Ich zażyłość była ochoczo komentowana w kuluarach, a to dlatego, że gwiazdor "Klanu" miał w tym czasie żonę! Kuklińska nie ucząc się na błędach z przeszłości znów wdała się w romans z żonatym i po raz kolejny musiała pogodzić się z łatką "tej drugiej".
"Mężczyźni oszukiwali i wykorzystywali mnie. Cierpiałam, a potem znowu ufałam i znowu"- wyznała w jednym z wywiadów.
Przeczytajcie również:
Przed laty byli kochankami. Ich wspólne występy budzą sensację
Dawno niewidziana Ewa Kuklińska na salonach. 72-latka zrobiła furorę
