Kukulska czekała na ten moment od lat. Na jej twarzy było widać wielkie wzruszenie i radość
Natalia Kukulska i Michał Dąbrówka mogą w końcu odetchnąć. Ich rodzina mieszka od niedawna w nowym domu, którego budowa kosztowała piosenkarkę i jej męża wiele nerwów. Wszystkie trudy na szczęście mają już za sobą. Pozostała tylko kwestia wystroju.
Prace przy budowie domu okazały się sporym zaskoczeniem dla Natalii Kukulskiej i jej męża, Michała Dąbrówki. Było tak źle, że w pewnym momencie małżeństwo zaczęło żałować tej decyzji.
"Gdybyśmy mogli cofnąć czas, pewnie byśmy tej budowy nie zaczęli" - mówił jeszcze niedawno Michał Dąbrówka.
Artystka wraz z rodziną mieszkała do tej pory w Komorowie pod Warszawą. Ich dom był duży, przestronny i wygodny. W pewnym momencie zapragnęli jednak zmian i padła decyzja o rozpoczęciu prac nad nowym domem tworzonym od podstaw. Budowlana rzeczywistość okazała się dla nich miażdżąca.
"Budujemy wymarzoną przestrzeń, ale to zżera nam sporo nerwów. Gdyby kilka lat temu ktoś mi powiedział, ile to będzie trwało i z jakimi problemami będzie związane, nigdy bym się na to nie zdecydowała. Pandemia i inflacja też nie pomogły" - gorzko wyznała Natalia Kukulska w "Pani".
Ostatecznie wszystko dobrze się skończyło i jeszcze końcem 2023 roku małżonkowie przenieśli się do swojego nowego gniazdka. Dom nie jest jeszcze idealnie wykończony, ale rodzinie bardzo zależało na tym, żeby to właśnie tam spędzić Boże Narodzenie.
"Niektóre kable zwisają jeszcze bez lamp, ale nastrojowe światło renifera i brzmienie fortepianu to i tak marzenie spełnione... Pierwsze święta w nowym miejscu. Padam, ale warto było" - napisała piosenkarka przy jednym ze zdjęć w social mediach.
Do świątecznego stołu rodzina zasiadła w komplecie. Pojawiła się także najstarsza córka Kukulskiej - Anna Dąbrówka, która na co dzień mieszka i studiuje w Londynie. Spotkanie w pełnym gronie przyniosło rodzinie wiele radości.
Na początku stycznia artystka zabrała najmłodszą córkę i wyruszyły w odwiedziny do studiującej w Londynie Anny. Wycieczka z okazji 7. urodzin Laury przyniosła całej trójce mnóstwo radości. Jedynym utrudnieniem był fakt, że mała solenizantka świętowała w ortezie. Relacją z urodzinowego wypadu Kukulska pochwaliła się na swoim instagramowym profilu. Galerię uroczych fotek rozpoczęło zdjęcie sprzed lat.
"Kocham to zdjęcie małej Laurki... która zapozowała w swoim "perfekcyjnym" makijażu... To było przed chwilą, a wczoraj skończyła 7 lat. Serio?" - napisała Kukulska wyraźnie rozbawiona i dość zaskoczona tym, jak szybko zleciały te lata. Potem dodała już nieco poważniej: "Urodziny lekko połamane (noga w ortezie), ale za to w Londynie razem z siostrą, która przecież dopiero co była w jej wieku... Dlatego celebrujemy ile wlezie, a łazimy gdzie się da...".
Fani Natalii Kukulskiej nie kryli zachwytu nad tą krótką relacją urodzinową. Sekcję komentarzy natychmiast zalała fala komplementów.
"Laurka to cała Natalka", "Sto lat Laurko! Śliczna z Ciebie panienka", "Ale piękne dziewczyny!" - pisali zachwyceni.
Ekipa Pomponika dołącza do zachwytów i życzy Laurce nie tylko szczęścia, ale również szybkiego powrotu do zdrowia.
Zobacz także:
Wieści o Steczkowskiej nadeszły nagle. Natychmiast ruszyli jej na ratunek, a tu taki finał
Córka Kukulskiej wyjechała z Polski. Czy wróci na święta do kraju?