Kukulska i Socha przyjaźnią się od lat. Nie do wiary, co wokalistka właśnie ogłosiła ws. aktorki. "Głupoty w głowie"
Natalia Kukulska jest jedną z najbardziej zapracowanych artystek w naszym kraju. Właśnie rozpoczęła trasę koncertową i intensywnie promuje nową płytę, a mimo to zawsze znajduje czas dla najbliższych. Nie jest tajemnicą, że wokalistka od długiego czasu przyjaźni się z Małgorzatą Sochą. Nie do wiary, co publicznie ogłosiła dokładnie w dniu 45. urodzin aktorki.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Natalia Kukulska jest związana z branżą muzyczną od czterech dekad, a pomimo to wciąż nie osiada na laurach. Do ciągłego tworzenia motywują ją niewyczerpane pokłady kreatywności i niedająca się zaspokoić ambicja.
Dzisiaj piosenkarka ma swoim koncie 17 albumów, z czego najnowszy ukazał się w połowie listopada ubiegłego roku. W ostatnich miesiącach artystka relacjonowała w sieci proces twórczy związany z nagrywaniem płyty, uchylając rąbka tajemnicy choćby z planu do jednego z teledysków. Kobieta właśnie ruszyła w trasę promującą krążek.
Nawet w obliczu wielu obowiązków córka Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego nie zapomina o tym, co najważniejsze, czyli o spędzaniu czasu z najbliższymi. Właśnie pochwaliła się, jak świętowała urodziny swojej przyjaciółki, Małgorzaty Sochy.
Na Instagramie piosenkarki znalazło się wideo będące kompilacją szalonych i radosnych podrygiwań znanych kobiet w gronie innych bliskich im osób, m.in. wieloletniego męża Kukulskiej, Michała Dąbrówki. A wszystko to w rytm dynamicznej piosenki pt. "Pion", pochodzącej z najnowszej płyty wokalistki.
"Może to był lekki falstart... ale dla niej warto! Takie tańce z... i dla... dzisiejszej najcudowniejszej jubilatki, Małgosi Sochy! Kochana, przewspaniała i piękna Małgoniu, bądź najszczęśliwsza i nigdy mniej szalona!!! Love urodzinowe" - napisała 49-latka pod nagraniem.
A na jej InstaStories znalazło się jeszcze więcej materiałów. Kukulska ze śmiechem przyznała się, że na swoim ubraniu ma ślady po niemal całym menu: paelli i serniku z truskawkami, ale też... różu do policzków. Gwiazda "Przyjaciółek" wymownie oceniła nieporadność przyjaciółki: "Nie nauczyłam jej jeść".
Oglądaj "Przyjaciółki" na Polsat Box Go
Kukulska miała tylko jeden komentarz.
"Głupoty ciągle w głowie" - napisała.
Widać, że panie znakomicie się bawiły w swoim towarzystwie. Zresztą nie pierwszy już raz.
Nie jest tajemnicą, że gwiazdy przyjaźnią się od dłuższego czasu. Na początku zbliżyło je do siebie przede wszystkim sąsiedztwo - obie mieszkają w podwarszawskim Komorowie - i posiadanie pociech w podobnym wieku.
"Dużo nas łączy, bo rzeczywiście mamy dzieci w podobnym wieku. To znaczy, ja mam jedno, ona ma troje w tym wieku. Wszyscy się bardzo lubimy, często się spotykamy" - mówiła Kukulska w programie "W bliskim planie" w Polsat Café.
Obie wypowiadały się o sobie w samych superlatywach, doceniając swoją wielozadaniowość, otwartość, bycie wspaniałymi matkami. Ale najbliżej im chyba do siebie pod względem nietypowego hobby.
"My się pasjonujemy sprzątaniem. Naprawdę, mówię zupełnie szczerze. Robimy porządki w garażach, bo lubimy ład, lubimy piękno, a najważniejsza tu jest decyzyjność, co można wyrzucić, a co zostawić" - zdradziła artystka.
Choć Kukulska i Socha mają dobre koleżanki poznane i na innych etapach życia, ta znajomość jest dla nich niezwykle ważna.
"Cieszę się, że w tej branży są takie osoby, z którymi można znaleźć ludzką nić porozumienia" - wyznała pierwsza z nich w rozmowie z Jastrząb Post.
Zobacz też:
Nieoczekiwanie Kukulska wspomniała odległą przeszłość. Miała wtedy ledwie dwa lata
Zrobiła karierę, a i tak pozostała wierna swojej nastoletniej miłości. Socha postawiła sprawę jasno
Gwiazda "Przyjaciółek" już tego nie ukrywa. "Płaczę z bezsilności"
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych
