Kukulska odezwała się późnym wieczorem. Wyznanie aż wyciska łzy
Gdyby żyła, miałaby 100 lat. Odeszła w wieku 92 lat. Jej życie nigdy nie było proste, ale pozostała silna dla wnuków. Natalia Kukulska wspomina babcię w rocznicę jej 100. urodzin. Opublikowała poruszający wpis.
Natalia Kukulska odezwała się wczoraj nagle do fanów późnym wieczorem i podzieliła się bardzo osobistym wyznaniem. Zamieściła urocze zdjęcie, na którym siedzi z babcią w objęciach i wspólnie uśmiechają się do kamery. Post tak naprawdę był karuzelą fotografii i na każdym kolejnym slajdzie piosenkarka dzieliła się z fanami innym wspomnieniem z ukochaną babcią. Chciała ją w ten sposób uczcić, ponieważ wczoraj było jej święto, i to nie byle jakie. Gdyby pani Halina żyła, obchodziłaby 100. urodziny. Natalia postanowiła z tej okazji napisać kilka poruszających słów.
"Dziś przypada 100 rocznica urodzin mojej kochanej babci Halinki zwanej przeze mnie Bacikiem. Dożyła pięknego wieku - 92 lat [...] poświęciła całe swoje życie dla mnie. Mocna i delikatna zarazem, niezwykle ułożona, porządna z zasadami, serdeczna, towarzyska i skromna... skromność to cnota, która była dla niej wyznacznikiem... Pobrzmiewa we mnie jej osobowość. Mam ją w swoim krwiobiegu [...]" - napisała Kukulska na Instagramie.
Słowa Kukulskiej tym bardziej wzruszają, kiedy przypomnimy sobie historię tej relacji. W końcu pani Halina była matką tragicznie zmarłej Anny Jantar. Kiedy chowała córkę, nie mogła sobie pozwolić na chwilę słabości, bo potrzebowała być silna dla 4-letniej wówczas Natalii. Choć nie starała się zastąpić jej mamy, była przy niej na każdym etapie życie i uczyła wszystkiego, co chciałabym jej przekazać Anna. Nic więc dziwnego, że Natalia ma z babcią tak bliską więź. W dalszej części instagramowego wpisu z okazji 100. urodzin babci zdradziła pewien niezwykły szczegół wyjątkowo łączący jej córeczkę Laurę z prababcią.
CZYTAJ TEŻ: Najpierw afera z nową płytą Sanah, a teraz takie wieści. To już oficjalne
Pani Halina zmarła, zanim Natalia powitała na świecie swoją najmłodszą pociechę. Laura zna swoją prababcię wyłącznie ze zdjęć i rodzinnych opowieści. Natalia zadbała jednak o to, by miała pewien rodzaj szczególnej więzi z prababcią, który mógłby zawsze jej o niej przypominać. Okazuje się, że to właśnie dlatego dała córce na drugie imię Halina. Nosząc imię prababci, zawsze będzie o niej pamiętać.
"Mam ją w swoim krwiobiegu. Sercu i... no właśnie - minęła się na świecie z moją najmłodszą córką Laurką, która ma na drugie imię Halina. Tyle analogii odnajduję." - wyznała Natalia w dalszej części opisu postu ze zdjęciami Haliny.
Zobacz też:
Mąż Kukulskiej od lat żyje w jej cieniu. Mało kto wie, jak bardzo się zasłużył dla polskiej muzykiWielkie poruszenie w domu Kukulskiej. Wieści o synu nadeszły późnym wieczorem