Kukulski wynajął dom po ojcu agencji towarzyskiej!
"Pikej" nie ma żadnych oporów, aby dorobić parę groszy. Cała rodzina była zszokowana tym, co zrobił z rodzinnego domu na warszawskim Żoliborzu...
Piotr Kukulski (24 l.) od dłuższego czasu próbuje różnymi sposobami zrobić karierę w show-biznesie. Dla przyzwyczajonego do luksusów chłopaka nie ma żadnych świętości.
Co prawda dostał ogromny spadek po kompozytorze, ale musi go dzielić z siostrą, z którą zerwał wszystkie kontakty. Na spełnianie marzeń i kolejne zakupy zaczynało mu nieco brakować funduszy.
Ostatnio sporo się mówiło o tym, że Piotr szuka kupca na dom pana Jarka, który odziedziczył. Nieruchomość niełatwo było sprzedać, dlatego pazerny syn postanowił na początku go wynająć. Szybko zgłosili się do niego ludzie, którzy mieli dość specyficzny pomysł na zagospodarowanie powierzchni.
Okazuje się, że dom na Żoliborzu został wynajęty agencji towarzyskiej. Magazyn "Viva" przytacza wypowiedź osoby dobrze wprowadzonej w sekrety rodziny Kukulskich.
"Totalnie luzackie podejście do rzeczywistości polega na tym, żeby dom po ojcu wynajmować na burdel" - wyjawia.
Znajomi i przyjaciele słynnego kompozytora nie kryją oburzenia.
"Jarek chyba się w grobie przewraca, widząc jak zachowuje się jego syn. Nic dla niego nie znaczy fakt, że jest synem legendy i powinien przynajmniej dbać o pozory" - komentuje bliski sąsiad.
Na poczynania Piotra nie może już patrzeć Natalia, którą brak szacunku do kochanego ojca bardzo boli. Postanowiła jednak nie komentować tej sprawy i zupełnie się odcięła. Wie, że i tak nie może nic z tym zrobić.
"Tekst niestety odsłania gorzką prawdę. Kroplę w morzu. (...) Mam nadzieję, że moje milczenie zostanie usłyszane" - napisała na swoim Facebooku piosenkarka.