Reklama
Reklama

Kulesza zaczyna nowe życie po rozwodzie. "Pozwoliłam sobie na pobycie w ciemnym tunelu i przeczekanie"

Choć Agata Kulesza ma za sobą niezwykle trudny okres w życiu, dzięki pomocy ze strony przyjaciół i najbliższych, udało jej się w końcu wyjść na prostą i stanąć na własne nogi. Teraz otwarcie opowiada o tym, jak poradziła sobie z trudnymi emocjami i jak niełatwy był dla niej powrót do normalności. Czy dziś byłaby w stanie otworzyć się na nową miłość?

Agata Kulesza przechodziła trudny okres w życiu

Agata Kulesza od wielu lat jest jedną z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorek. Oprócz tego, że bardzo często pojawia się w hitowych produkcjach kinowych, można oglądać ją także na deskach teatru i srebrnym ekranie. Niestety choć życie zawodowe układa się artystce znakomicie, w życiu prywatnym ma ostatnio sporo problemów. Dwa lata temu, po 23 latach małżeństwa, rozwiodła się ze swoim mężem Marcinem Figurskim.

Reklama

Aktorka nigdy nie ukrywała, że był to dla niej niezwykle trudny czas, w którym potrzebowała wsparcia najbliższych. Skorzystała także z pomocy specjalisty. Sama nie była w stanie poradzić sobie z trudną sytuacją:

"Nie chciałam zatopić się w trudnych emocjach, jakie temu wszystkiemu towarzyszyły i babrać się w tym. Szukałam odpowiedzi na pytanie: jak mogę się sobą zaopiekować? Pozwoliłam sobie na pobycie w ciemnym tunelu i przeczekanie, aż sytuacja sama się wyeksploatuje" - cytuje aktorkę magazyn "Na żywo".

Choć, jak przyznaje, początki powrotu do równowagi były szczególnie wymagające:

"Najpierw leżałam na podłodze w skulonej pozycji ofiary, ale powolutku zaczęłam z tego dywanu wstawać". Potem aktorka postanowiła jednak wziąć byka za rogi i zmierzyć się z trudnymi emocjami. Musiało minąć jednak trochę czasu, zanim zaczęła sobie z nimi radzić.

Agata Kulesza może liczyć na wsparcie przyjaciół

Na szczęście dzisiaj polska gwiazda coraz pewniej staje na własne nogi. Dla podkreślenia tego, że właśnie wchodzi w nowy etap życia, artystka przefarbowała włosy i wróciła do swojego mieszkania na warszawskim Mokotowie. Czy wreszcie udało jej się zostawić przeszłość za sobą? Wiele na to wskazuje.

Po kilku miesiącach ciężkiej pracy nad sobą Agata Kulesza w końcu usłyszała od terapeutki dobrą wiadomość. Okazało się bowiem, że terapia dobiegła już końca. Na początku artystka nie była w pełni przekonana, czy jest gotowa na to, by stawić czoła swoim emocjom bez pomocy specjalisty.

"Nie wiedziałam, czy jestem gotowa. Ale ruszyłam w świat o własnych siłach i dziś jestem szczęśliwa" - wyznała 51-latka w rozmowie z "Twoim Stylem"

Teraz Agata Kulesza na nowo uczy się cieszyć każdą chwilą i dostrzegać pozytywne aspekty życia. Nawet jej znajomi nie kryją radości z powodu tego, że 51-letnia gwiazda polskiego kina zaczyna wychodzić na prostą.

Wychodzi z założenia, że nie chce oglądać się na to, co było. Nie zamierza też niczego żałować ani chować głowy w piasek. Teraz stara się jak najwięcej czasu spędzać z najbliższymi i często spotyka się z przyjaciółmi: wybierają się wspólnie do kina, a czasem na lunch czy kolację.

"Otworzyła się, jest radosna, mam wrażenie, że przeżywa drugą młodość i wreszcie przestała pytać: czy to wypada?" - cytuje wypowiedź przyjaciółki aktorki magazyn "Na żywo".

Pomimo tego, co spotkało ją w życiu, aktorka wyznaje, że nie przestaje wierzyć w miłość.

"W moim życiu jest miejsce na wszystko, co więcej wierzę, że da się kogoś kochać na zawsze. Że życie bez miłości jest puste" - tłumaczy.

Zobacz też:

Agata Kulesza: małżeństwo z Marcinem Figurskim. Oboje uważali się za ofiary przemocy
"Milionerzy". Agata Kulesza, Agnieszka Suchora, Magda Cielecka oraz Marta Kuligowska zagrały o milion

Agata Kulesza o relacji z córką Marianną. Tak się dogadują!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agata Kulesza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy