Kultowy serial TVP ma zniknąć z ramówki. Prawie setka aktorów może stracić pracę
Chociaż "Leśniczówka" jest stałym elementem ramówki telewizyjnej Jedynki już od wielu lat, wiele wskazuje na to, że producenci nie są pewni, czy dać telenoweli zielone światło i zdecydować się na nakręcenie kolejnych sezonów. Jeśli popularny serial zniknie z anteny, z pracą pożegna się wielu znanych aktorów i aktorek.
Gruntowna przebudowa mediów publicznych trwa już w najlepsze od kilku dobrych miesięcy i jak na razie nie wygląda na to, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Z pracą w Telewizji Polskiej i Polskim Radiu pożegnało się już wielu słynnych dziennikarzy.
Roszady kadrowe nie ominęły także największych hitów telewizyjnej Jedynki i Dwójki. Swoją przygodę z Woronicza zdążył zakończyć między innymi prowadzący "Koło fortuny" piosenkarz Norbi, a także niemal cała obsada "Pytania na śniadanie", w tym Katarzyna Cichopek z Maciejem Kurzajewskim, a także Ida Nowakowska, Małgorzata Opczowska i Anna Popek.
Odważne decyzje nowego zarządu TVP przekładają się także na ramówkę. Wielu widzów wciąż nie wie, jaka przyszłość czeka ich ulubione seriale. Niedawno wyszło na jaw, że wciąż ważą się losy popularnej "Leśniczówki".
Początkowo mówiono o tym, że z produkcją ma pożegnać się jedynie Beata Fido, jednak teraz okazuje się, że pracę może stracić cała obsada telenoweli, w tym Arkadiusz Janiczek, Maria Pakulnis, Jolanta Fraszyńska czy Marek Bukowski.
"To dramatyczna sytuacja dla wielu aktorów, zwłaszcza że koszty życia wzrastają. Już są podwyżki cen żywności, a za chwilę poszybują ceny za prąd" - mówi w rozmowie ze Światem Gwiazd jedna z aktorek "Leśniczówki".
Plotki o rezygnacji z kręcenia kolejnych odcinków serialu spowodowane są tym, że ekipa pracująca na planie produkcji do tej pory nie otrzymała informacji o rozpoczęciu zdjęć do kolejnego sezonu.
"Zdjęcia już się kończą i nikt nie wie, czy i kiedy zostaną wznowione" - dowiadujemy się z serwisu.
Jeśli sensacyjne doniesienia okażą się prawdziwe, posadę może stracić niemal setka aktorów.
Czy Telewizja Polska zdecyduje się na tak odważny krok?
Zobacz też:
Kurdej-Szatan wróciła po latach do TVP. W "Pytaniu na śniadanie" padły gorzkie słowa
"Sanatorium miłości". Anna Ziemba, bohaterka 4 edycji, wraca do show
Magdalena Ogórek podzieliła się odważnym kadrem. To rezultat rozstania z TVP?