Kurdej-Szatan z mężem chyłkiem opuścili Polskę. Zachwytom nad nowym miejscem nie ma końca
Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż Rafał Szatan dołączyli do rosnącego z każdym dniem grona celebrytów, którzy właśnie spakowali walizki i chyłkiem wyjechali z Polski. Małżeństwo nie poszło jednak śladem większości celebrytów, którzy w okresie wakacji stawiają na odległe i egzotyczne kierunki. A i tak zachwytom nie było końca!
W ostatnich miesiącach można było odnieść wrażenie, że najgorsze czasy są już za Barbarą Kurdej-Szatan. Celebrytka nie cieszy się może taką popularnością jak sprzed "afery granicznej" (i pewnie już nigdy nie będzie), ale od tego czasu raczej unika kontrowersji i wciąż często pojawia się show-biznesowej przestrzeni. Nie wspominając o tym, że po wygranym procesie nie grożą jej już żadne konsekwencje prawne.
Celebrytka może więc swobodnie cieszyć się wakacjami w towarzystwie ukochanego męża. Rafał Szatan ochoczo spakował walizki i wspólnie ruszyli na południowy-wschód od Polski. Co więcej, już nie mogą powstrzymać się przed wychwalaniem nowego miejsca w opublikowanym na Instagramie wideo. Gdzie dokładnie pojechali?
W czwartek popołudniu na Instastories Barbary Kurdej-Szatan pojawiło się nagranie, które wyjaśnia wszelkie wątpliwości. Gwiazda wyjaśnia "podróżnikom i pracującym", że dotarła bezpiecznie z Warszawy do Pragi, skąd całą rodziną ruszyli samochodem do Austrii. W momencie publikacji nagrania Szatanowie byli tuż po przekroczeniu granicy czesko-austriackiej.
Odwiedzony kraj szczególne wrażenie zrobił, jak się okazuje, na Rafale Szatanie. Na mężczyźnie szczególne wrażenie zrobiła olbrzymia czystość i uporządkowanie panujące w austriackich miastach:
"Mój mąż, nieco pedancik, już zachwycony" - zaczęła Basia, na co Rafał zakrzyknął po niemiecku - "Ja, jawohl".
Celebryta zachwycił się tym, jak "wszystko jest takie czyste, ułożone, pięknie zrobione". W odpowiedzi Kurdej-Szatan nieco zaprotestowała i zaczęła bronić tego, jak wygląda sytuacja w Polsce. 37-latka podkreśliła, że u nas też "pięknie wszystko remontują". Dodała nawet przed kamerą: "Ja jestem zachwycona tym, jak odnawiają nasz kraj nasi budowniczy. Prawda, też się ze mną zgadzacie?".
Jak można się dowiedzieć z kolejnego nagrania na Instagramie celebrytki, cała rodzina ostatecznie udała się na kamping umieszczony w pobliżu Salzburga. Była to podobno "spontaniczna" decyzja, która wynikała z późnej dojazdu do wspomnianego miasta. Dzięki temu Basia mogła się jednak pochwalić pięknym widokiem na góry. Można pozazdrościć?
Zobacz też:
SZOK! Roxie Węgiel wdała się w romans ze starszym, a tu taka sensacja. TO KONIEC
Rafał Szatan wywołał spore kontrowersje. Jak on się ubrał do ambasadora!
Barbara Kurdej-Szatan wprost o "Dzień Dobry TVN". Odmówiła im!
Polska gwiazda zniknęła u szczytu sławy. Co się z nią stało?