Kurdej-Szatan znienacka ogłosiła ws. małżeństwa Roxie Węgiel i Mgleja. Wie znacznie więcej

W ostatnich dniach media plotkarskie żyły właściwie jednym tematem - ślubem Roxie Węgiel i Kevina Mgleja. Ceremonia odbyła się w kościele w Dydni na Podkarpaciu. Za organizację całości odpowiadała ślubna ekspertka, Izabella Janachowska, która tuż po wydarzeniu oczywiście ujawniła nieco kulisy. 

"Ślub Roksany i Kevina wzbudza wiele emocji. Każdy element i detal uroczystości przygotowaliśmy z największą starannością" - mówiła milionerka w rozmowie z Plejadą. 

Choć młodzi do samego końca trzymali datę i miejsce ślubu w tajemnicy, jeszcze w tym samym dniu poznaliśmy niemal wszystkie szczegóły. Na uroczystości zjawili się bowiem liczni celebryci, którzy skrupulatnie wszystko relacjonowali. Wśród gości byli m.in. Maffashion, Michał Kassin z partnerem czy ledwo chodząca Ola Nowak.

Bez wątpienia Kevin i Roksana na niczym nie oszczędzali, organizując wszystko z wielkim rozmachem. Wrażenie robiło weselne menu, ceny obrączek, kreacje panny młodej (warte 100 tys. złotych) czy samochód, którym podjechali pod kościół. 

Nic więc dziwnego, że całe wydarzenie chętnie komentowali jej znajomi z branży, bo trudno było przejść obok tego obojętnie. Teraz do tego grona dołączyła Barbara Kurdej-Szatan. Choć ta nie dostała zaproszenia na ślub Roxie, dość dobrze orientowała się w temacie. 

Zresztą gwiazdkę zna od wielu lat. Spotkały się już na planie "The Voice Kids", gdy 12-letnia Roxie dopiero stawiała pierwsze kroki w show-biznesie. 

"To jest dla mnie niesamowite, bo prowadziłam pierwszą edycję "The Voice Kids", którą Roxie właśnie wygrała. Miała wtedy 12 lat..." - wspomina wzruszona Basia w rozmowie z Plotkiem. 

Potem oczywiście dodała, że życzy jej dużo szczęścia i tego, by wytrwała w małżeństwie z Kevinem. Miała dla nich też pewną radę:

"Jak patrzę, jak ona rozkwitła, rozwinęła się, to jest niesamowite, jak stała się dojrzałą kobietą. Życzę jej mnóstwo szczęścia, a dla pary [...], aby pamiętali, żeby zawsze się dostrzegać, bo my w tym pędzie zapominamy nawet popatrzeć sobie w oczy czasem, a to są magiczne momenty" - poradziła starsza koleżanka. 

Nie da się ukryć, że o ślubie Roxie Węgiel zrobiło się tak głośno głównie z powodu młodego wieku celebrytki. W końcu ta ma dopiero 19 lat, a jej partner jest do tego sporo starszy. To wszystko budzi wśród internautów spore emocje. Co na ten temat sądzi Kurdej-Szatan? 

Gwiazda apeluje, by nie spisywać małżeństwa Roxie od razu na straty. Jej zdaniem metryka bardzo często nie ma większego znaczenia. Tutaj bardziej chodzi o dojrzałość, a ta nie zawsze idzie w parze z wiekiem. 

"Kiedyś kobiety bardzo wcześnie wychodziły za mąż. Moja babcia urodziła moją mamę, mając 40 lat, ale też inne kobiety w tamtym okresie rodziły, mając: 19,20,21 lat. To jest więc bardzo indywidualna kwestia" - przekonuje Barbara. 

Bez wątpienia Kurdej-Szatan wie więcej na temat życia małżeńskiego, bo sama od 2011 roku jest żoną Rafała Szatana. Choć na salonach zawsze pojawiają się uśmiechnięci i radośni, swego czasu aktorka wyjawiła, że w ich związku bywało naprawdę niewesoło. 

"W najgorszych momentach, podczas kłótni, w złości, nie chciałam rozwodu, ale miałam takie myśli. Przez to, że tak się mijaliśmy, jeżeli chodzi o charakter, podejście do życia, patrzenie na świat. Miałam wtedy wrażenie, że jednak do siebie nie pasujemy i że widocznie za szybko się pobraliśmy. (...) On czekał w domu i był, załóżmy sfrustrowany, że ja tyle pracuję i on chciałby więcej… A ja z kolei wracałam zmęczona do domu, chcąc się przytulić, chcąc nacieszyć się rodziną, a był wkurzony mąż. I tak naprawdę on nie rozumiał mnie, a ja nie rozumiałam jego" - wyznała szczerze w książce "Jak to się stało?". 

Na szczęście wszystkie kryzysy udało im się zażegnać. To z pewnością piękna lekcja także dla rozpoczynającej dopiero ten małżeński etap Roxie Wegiel.

Zobacz też:

Michał Kassin już tego nie ukrywa. Wyjawił prawdę ws. wesela Węgiel i Mgleja

Kevin Mglej zrobił to dla Roksany Węgiel. Fani przecierali oczy ze zdziwienia

Roksana Węgiel w trzech sukniach ślubnych. Każda miała wyjątkowe znaczenie