Kurski zatrudni Dodę w "The Voice of Poland"? Wyleci Kukulska czy Sadowska?
Wygląda na to, że obecny prezes TVP postanowił na nowo uczynić z Dody (33 l.) gwiazdę stacji publicznej...
Od kilku lat Rabczewska nie ma łatwego życia z największymi stacjami telewizyjnymi w tym kraju.
Do TVN ma zamknięte drzwi z powodu konfliktu z Agnieszką Szulim.
Prezesowa ma w stacji ugruntowaną pozycję, więc w tym starciu piosenkarka nie miała najmniejszych szans.
Równie ciężko było z promocją w TVP, gdyż jej obecności nie życzył sobie tam dawny prezes, Juliusz Braun.
"Nie ma uzasadnienia dla obecności Dody w telewizji publicznej" - oznajmił w jednym z wywiadów.
Dodzie pozostał więc Polsat i niszowe stacje. Wygląda jednak na to, że sytuacja ta niebawem może się odmienić.
Okazuje się bowiem, że nowy prezes TVP jest wielkim entuzjastą talentu Rabczewskiej.
W rozmowie z "Faktem" przyznał, że widzi ją w roli jurorki w muzycznym show!
"Są prowadzone rozmowy, by zasiadła w jury jednego z programów muzycznych. Przestałem wykluczać Dodę, bo to bardzo dobra i kompletna artystka. Nie lubię wykluczania ludzi za cokolwiek" – informuje Kurski w tabloidzie.
To dość zaskakujące słowa z ust akurat tego prezesa, gdyż Kurski nie ma na przykład problemu z wykluczaniem par jednopłciowych z udziału w nowym show "Pierwsza randka".
Kurski stwierdził nawet, że randki homoseksualistów są sprzeczne z konstytucją!
Dziennikarze tabloidu dowiedzieli się też, że chodzi konkretnie o nową edycję "The Voice of Poland".
Oznacza to, że angaż Dody będzie skutkował pozbyciem się jednej z obecnych jurorek!
Jak myślicie, poleci Kukulska czy Sadowska?