Reklama
Reklama

Kurzajewski jednak nie taki szarmancki? Cichopek musiała płacić za siebie i to mu się podobało

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w ciągu zaledwie kilku tygodni stali się najgorętszą parą w Polsce. Wszystko to jest bardzo nie w smak Paulinie Smaszcz, która prowokacyjnie napisała: "Zapytaj Maćka, co zorganizował dla mnie, jako matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny". Wiele osób zastanawiało się, co dokładnie niosła za sobą "organizacja" wspólnego wyjazdu. Okazuje się, że nie była to sponsorowana wycieczka.

Maciej Kurzajewski ma za sobą trudne rozstanie z Pauliną Smaszcz, ale dziś to głównie Katarzyna Cichopek krąży mu po głowie. Oficjalna i otwarta część ich związku zaczęła się od wspólnego wyjazdu do Izraela, który wywołał wściekłość byłej żony prezentera. Smaszcz napisała komentarz pod postem Cichopek i bez najmniejszych oporów zaatakowała nową parę: "Kasiu, zapytaj, co zorganizował dla mnie, jako matki swoich dzieci, na moje 40. urodziny? Odpowiedź brzmi NIC. Obyś ty była przy nim szczęśliwa i spełniona. Uważaj tylko proszę, bo kłamcy tak szybko się nie zmieniają".

Reklama

Słowa celebrytki rozbudziły ciekawość opinii publicznej, która zaczęła zastanawiać się nad szczegółami wspólnej wycieczki Kurzajewskiego i Cichopek. Co dokładnie oznaczały słowa "zorganizował"? Czy dziennikarz był pomysłodawcą wyjazdu, a może nawet go opłacił? Do informacji zza kulis sprawy dotarł magazyn "Na żywo". Co wyszło z dociekań dziennikarzy?

Maciej Kurzajewski niczego nie opłacił. Kasia Cichopek jest na to zbyt samodzielna

Jak wynika ze słów osoby bliskiej Cichopek i Kurzajewskiego, prowadzący "Pytania na śniadanie" był po prostu pomysłodawcą wyjazdu akurat do Izraela. Sam od dawna jest bowiem zafascynowany tamtejszą kulturą i chciał zabrać nową ukochaną w znajome sobie klimaty. Nie wiązało się to jednak z żadną pomocą finansową:

Jak na podobne słowa zareaguje była żona Kurzajewskiego? Paulina Smaszcz lubi przecież podkreślać, że ma doktorat i jest "kobietą-petardą", a jej mąż to przecież tylko zdał maturę. Wszelkie pochwały w kierunku Kasi Cichopek z pewnością nie brzmią więc dobrze w jej uszach. Zwłaszcza, że nawet przy rzekomo "marnych zarobkach w TVP" zakochaną parę stać było na zagraniczny wyjazd.

Zobacz też:

Bohaterka Kasi Cichopek uważa, że zdrada to nie przekreśla małżeństwa. To prowokacja?

Doda okropnie zawiedziona randką. Tak źle dawno nie było.

Takiego filmu jeszcze w Polsce nie było. Tylko na Netflix.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek | Maciej Kurzajewski | Paulina Smaszcz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy