Kuszewski dawno nie był tak szczery. Zaskoczył wyznaniem na temat ojca
Kacper Kuszewski w szczerym wywiadzie otworzył się na temat żałoby po śmierci ojca oraz Witolda Pyrkosza, swojego serialowego taty. Aktor "M jak miłość" przyznał, że oba te wydarzenia miały na niego głęboki wpływ, a strata ojcowskich figur zmusiła go do przewartościowania wielu aspektów życia i kariery.
Kacper Kuszewski udzielił wywiadu, w którym otworzył się na temat niełatwego okresu w swoim życiu. Aktor znany z "M jak miłość" opowiedział o śmierci swojego ojca. Jarosław Kuszewski zmarł w 2016 roku w wieku 81 lat. Był aktorem i reżyserem teatralnym.
Kuszewski wyjawił na łamach serwisu Świat Gwiazd, że śmierć ojca sporo go kosztowała.
"Kiedy mój tata umarł, okazało się, że coś to ze mną zrobiło na takim nieświadomym poziomie, którego nie umiałbym dokładnie opisać. Nauczyło mnie to doświadczenie, że są zdarzenia takiej rangi, wobec których wszystkie racjonalne narzędzia jak wiedza czy poglądy są bezużyteczne" - wyznał Kacper Kuszewski.
Aktor przyznał, że w jego przypadku żałoba przebiegła w sposób nieoczywisty.
"To jest proces żałoby czy straty, który się odbywa. To się wszystko jakoś tam przesuwa, gdy przestajesz być dzieckiem. To się dzieje w dziwnych zakamarkach, do których nie mamy dostępu" - powiedział Mateuszowi Szymkowiakowi.
Śmierć ojca Kuszewskiego zbiegła się z odejściem Witolda Pyrkosza, który w "M jak miłość" odgrywał rolę jego taty. Pyrkosz zmarł w 2017 roku.
"Mnie się tak zdarzyło, że w krótkim czasie umarł mój tato. Zmarł Witold Pyrkosz, mój serialowy ojciec przez 18 lat. Nie byłem z nim w żaden sposób blisko emocjonalnie, ale na takim symbolicznym poziomie. W trzech miejscach straciłem takie ważne, męsko-ojcowskie figury. I to było trudne" - wyjawił we wspomnianym wywiadzie Kuszewski.
Kuszewski wyznał jakiś czas temu, że to ojciec poradził mu w kwestii wybrania swojego zawodu. "Tacie zawdzięczam sukces. To on namówił mnie na realizację pasji. Do końca był moim największym autorytetem. Bywał surowy w ocenach, ale też często mnie chwalił, a jego uwagi zawsze brałem sobie do serca" - wspominał po latach w "Na żywo".
Jarosław Kuszewski ponoć uwielbiał oglądać syna w "M jak miłość". Kacper mówił kiedyś, że choć kiedyś chciał zrezygnować z roli Marka Mostowiaka, nie zrobił tego właśnie ze względu na tatę. Z produkcją pożegnał się, dopiero po śmierci ojca.
Zobacz też:
"Po co ta szopka?" Paulina z "Żony dla Polaka" nieźle wygarnęła Łukaszowi
Nieoczekiwane doniesienia od Mariusza z "Żony dla Polaka". Wyjawił co z Asią
W finale nie zabrakło skrajnych emocji. Czy Andżelika utrzymuje kontakt z Sebastianem?