Kuzynka sióstr Hadid kocha swoje niedoskonałości!
Jest spokrewniona z dwiema najpopularniejszymi na świecie topmodelkami, jednak jej kariera dopiero teraz nabiera tempa. Modelka plus size Joann Van Den Herik przekonuje, że ideały nie istnieją, a piękno nie ma nic wspólnego z rozmiarem, który nosimy.
Joann Van Den Herik to wschodząca gwiazda modelingu, która zyskuje coraz większą popularność w mediach - na Instagramie obserwuje ją już ponad 60 tys. użytkowników. Mieszkająca w Holandii bratanica Gigi i Belli Hadid zamiast perfekcyjnej sylwetki promuje miłość do swojego ciała - niekoniecznie idealnego. Jako modelka plus size aktywnie wspiera ruch body positive movement, namawiając inne kobiety do zaakceptowania swoich niedoskonałości i pokochania tego, jak wyglądają.
"Przez całe życie skupiałam się na swojej wadze" - wyznała w niedawno opublikowanym na Instagramie poście, w którym porównała dwa zdjęcia. Na jednym widzimy Joann w komplementującym jej figurę oświetleniu i pozie oraz starannie wykonanym makijażu. Druga fotografia prezentuje zaś modelkę bez podkreślonych cieniem powiek i w naturalnym świetle.
"Dorastałam myśląc, że "gruby" to najgorsza obelga. Dziś uwielbiam moje niedoskonałości, fałdki, cellulit, moją niedoskonałą skórę. Wszystkie moje niepewności na jednym zdjęciu" - napisała 19-letnia modelka, która właśnie została twarzą bieliźnianej marki. I dodała, że najważniejsze, to by uświadamiać młodym ludziom, jak ważna jest samoakceptacja, a nierealistyczne oczekiwania względem wyglądu jedynie wpędzają w niepotrzebne kompleksy.
"Cieszę się, że przyszedł moment, w którym zdałam sobie sprawę, że moje ciało jest wspaniałe, a ideały po prostu nie istnieją. Myślę, że bardzo ważne jest, aby pokazać wszystkim chłopcom i dziewczętom, że rozmiar nie ma znaczenia i że jesteśmy piękni tacy, jacy jesteśmy" - skwitowała Van Den Herik.
Wszystko wskazuje na to, że przed młodą kuzynką sióstr Hadid międzynarodowa kariera stoi otworem. Pozbawiona mankamentów figura nie jest już, całe szczęście, niezbędna do odniesienia sukcesu w branży. (PAP Life)
***
autor: Iwona Oszmaniec