Kwaśniewska: Datki na schronisko nadal nie wpłynęły!
...choć minął już miesiąc od ślubu Oli i Kuby!
Przypomnijmy: para, zapraszając swoich przyjaciół na uroczystość (milionerzy, środowisko artystyczne, politycy), prosiła, by nie kupowali oni kwiatów, a wpłacili pieniądze na schronisko dla zwierząt w Celestynowie.
Od ceremonii, okrzykniętej wydarzeniem 2012 roku, minął już miesiąc. Młoda para zdążyła wrócić z egzotycznej podróży poślubnej. Tymczasem na konto schroniska dla zwierząt w Celestynowie pod Warszawą wciąż nie wpłynęły datki zebrane wśród weselników (kilka tysięcy złotych).
"Niestety, pani Ola nie skontaktowała się z nami jeszcze. Na nasze konto wpłynęło tylko dwieście złotych od pewnej znanej pani, z adnotacją: dar od weselnika" - mówi "Twojemu Imperium" osoba ze schroniska.
Jak myślicie, datki przyspieszyłby brak anonimowości?