Reklama
Reklama

Kwaśniewską i Herbuś ściga komornik!

Była menedżerka Oli Kwaśniewskiej i Edyty Herbuś wpędziła je w niezłe tarapaty!

Los czasami bywa naprawdę przewrotny. Właśnie przekonały się o tym salonowe przyjaciółki, czyli Ola Kwaśniewska i Edyta Herbuś.

Obie zostały pokrzywdzone przez swoją menedżerkę, Małgorzatę Herde, która podobno oszukała je na kilkaset tysięcy złotych!

Edyta nigdy nie zobaczyła swoich pieniędzy za udział w reklamie ( ponoć chodzi nawet o 600 tysięcy złotych).

Prezydentówna jest w plecy jakieś ćwierć miliona.

Choć de facto celebrytki nie otrzymały należnego wynagrodzenia, to i tak muszą zapłacić za niego podatek!

Reklama

"Na konto Edyty wszedł komornik, domagając się zapłacenia podatku od wzbogacenia. Herbuś tłumaczyła, ze nie mogła tego zrobić, bo wciąż nie otrzymała pieniędzy za reklamę.

Komornik otworzył jej oczy. Teraz Kwaśniewska martwi się, że podobna sytuacja może i ją spotkać. W końcu ona też nie uiściła podatku od wynagrodzeń, których nigdy nie ujrzała na oczy" - donosi "Fakt".

Chytra menedżerka idzie jednak w zaparte i nadal przekonuje, że jest niewinna!

"Wszelkie kwestie dotyczące moich spraw i publikacji będzie regulował w moim imieniu prawnik. Po tylu latach doświadczeń wiem, jak w takich sytuacjach postępować z mediami.

Teraz wszystko sobie poukładam i powyjaśniam, wówczas może powrócę do współpracy z z pewnymi osobami, może nie. Czas pokaże" - oznajmia Herde w rozmowie z tabloidem.

Myślicie, że jeszcze kiedykolwiek jakaś celebrytka powierzy jej swoje pieniądze?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Kwaśniewska | Edyta Herbuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy