Kwaśniewska wyjawiła prawdę ws. pracy w telewizji. To dlatego nie wróci [POMPONIK EXCLUSIVE]
Aleksandra Kwaśniewska (43 l.) od listopada 2023 roku z powodzeniem prowadzi podcast "Jestem Kobietą". Fani z pewnością jednak pamiętają, że wcześniej związana była z telewizją. Prowadziła talk-show, w którym także rozmawiała z kobietami. Decyzja o zakończeniu produkcji programu dla wielu osób było szokiem. W rozmowie z Pomponikiem dziennikarka wyjawia, czy tęskni za telewizją i jak jej się pracowało "na ekranie".
Aleksandra Kwaśniewska prężnie działa w polskim show-biznesie już od wielu lat. Doskonale sprawdza się w roli dziennikarki, choć początkowo planowała zupełnie inną drogę zawodową. Córka byłego prezydenta ukończyła bowiem psychologię na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Ogromny wpływ na jej karierę bez wątpienia miał "Taniec z gwiazdami". W 2006 roku, w trzeciej edycji, wraz z Rafałem Maserakiem zajęła drugie miejsce. Potem poszło już z górki i posypały się kolejne propozycje zawodowe. Kwaśniewska zaczęła swoją przygodę z dziennikarstwem telewizyjnym od prowadzenia kulisów tanecznego show, a potem dołączyła do grona reporterów programu "Dzień Dobry TVN".
Przez jakiś czas współpracowała także z dwutygodnikiem "Viva!", jednak w 2012 roku na dłużej powróciła do telewizji. Została wówczas jedną z gospodyń talk-show "Miasto kobiet" w TVN Style. W 2023 roku zadecydowano jednak o zakończeniu formatu, nad czym Kwaśniewska długo nie ubolewała, bowiem po niedługim czasie znalazła sobie inne zajęcie - prowadzenie podcastu.
Minął już rok, od kiedy córka Jolanty Kwaśniewskiej pożegnała się z telewizją. Co jakiś czas fani zastanawiają się, czy nie planuje powrotu. Dziennikarka szczerze odpowiedziała na to pytanie w rozmowie z reporterem Pomponika.
"Nie tęsknię, szczerze mówiąc. Ja się nie czuję człowiekiem telewizji, nigdy się nie czułam. Tak naprawdę, to trochę korzystałam z takich okazji, które wydawały mi się interesujące i nie żałuję, bo faktycznie były interesujące, ale to nie jest jakieś takie moje naturalne środowisko. Teraz na przykład, jak zaczęłam prowadzić podcasty, to dużo bardziej czuję, że odżyłam, że mogę być sobą po prostu" - powiedziała nam Aleksandra Kwaśniewska.
Dziennikarka zauważa także, że zdecydowanie lepiej czuje się w roli gospodyni podcastu. Przyznała nawet, że sama jest nieco zaskoczona, bo nie sądziła, że aż tak to polubi.
"Są takie osoby, które bardzo tę telewizję czują i potrzebują w niej być. Cierpią, kiedy stracą jakiś program i już czekają na następny. Nie wartościuję (...), chodzi mi o to, że po prostu nie mam tej miłości do tego medium i nie czuję, że jestem w stanie tam realizować w pełni swój potencjał. Czuję się ograniczona" - mówi Kwaśniewska w rozmowie z Pomponikiem.
Wygląda więc na to, że Aleksandra Kwaśniewska na ten moment w ogóle nie bierze pod uwagę powrotu do telewizji. Spodziewaliście się?
Zobacz także:
Taka niespodzianka w Dniu Matki od Oli. Mina Jolanty zdradza wszystko
Późnym wieczorem Kwaśniewska przekazała zaskakujące wieści. Mało kto przypuszczał
