Kwiat Jabłoni zdradził prawdę. Na Fryderykach 2022 nie było miło? „Ja się trochę bałam”
Zespół Kwiat Jabłoni gościł na tegorocznej gali przyznania Fryderyków. Młodzi artyści opowiedzieli o atmosferze, która panowała między gwiazdami. Wyczuwało się napięcie w powietrzu?
Zespół Kwiat Jabłoni, który niebawem wystąpi podczas Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie w dniach 20-22 maja 2022, został zaproszony na tegoroczną galę wręczenia Fryderyków. Młode gwiazdy nie ukrywają, że wystąpienia na tak ważnym, dużym wydarzeniu było dla nich niesamowitym doświadczeniem. Nasz dziennikarz dowiedział się, jak rodzeństwo Sienkiewiczów oceniło atmosferę panującą na gali. Czuli się nie na miejscu?
Pozytywną opinię Jacka podzieliła jego siostra, która zwróciła uwagę na multikulturowy charakter wydarzenia. Przyznała bowiem, że to wyjątkowo przyjemne, gdy tak wiele muzyków spotyka się w jednym miejscu i prezentuje utwory z odrębnych gatunków muzycznych. Całe wydarzenie Kasia Sienkiewicz określiła mianem "święta muzyki".
Wokalistka Kwiatu Jabłoni nie ukrywała jednak, że stresowała się nieco przed wzięciem udziału w gali, bo spodziewała się zgoła innych reakcji po kolegach i koleżankach z branży muzycznej. Spodziewała się "loży szyderców", którzy będą wyśmiewać występy młodych artystów, a jednak nic podobnego jej się nie przytrafiło.
"Szary świat" (posłuchaj!) to pierwszy wspólny utwór Kwiatu Jabłoni i Sanah. Singiel przypadł do gustu zarówno fanom młodych artystów i szybko dorobił się wielu odtworzeni w sieci. Nie cichną pytania o kolejne wspólne przedsięwzięcia duetu sanah-Kwiat Jabłoni. Nasz dziennikarz dowiedział się czegoś więcej na ten temat.
Zobacz też:
Met Gala: największe skandale w historii gali. Obrazoburcze stroje i rasizm?
Aleksandra Kwaśniewska w ogniu krytyki po wywiadzie z Hakielem. Teraz się tłumaczy...
Megan Fox - wyśmiano ją, gdy mówiła o seksizmie na długo przed #MeToo