Kwiatkowski przerwał milczenie tuż przed sylwestrem. A jednak
Dawid Kwiatkowski już 31 grudnia wystąpi na scenie Sylwestrowej Mocy Przebojów w Toruniu. Cała impreza sylwestrowa będzie transmitowana w telewizji Polsat. Dawid jako ulubieniec młodszej i starszej publiczności może liczyć na wielkie wsparcie od fanów. Dziś przekazał im pewną informację.
Dawid Kwiatkowski będzie jedną z wielu gwiazd na Sylwestrowej Mocy Przebojów w Toruniu. Oprócz niego wystąpią także: Maryla Rodowicz, Doda, Roksana Węgiel, Julia Żugaj, Golec uOrkiestra, Oskar Cyms, Zakopower, Enej, Bum Bum Orkestar, Grzegorz Skawiński z zespołem Kombii, Marcin Miller z zespołem Boys, Skolim, Smolasty, czy Lady Pank. Imprezę, prowadzoną przez 3 pary konferansjerów będzie można oglądać na żywo w telewizji Polsat o godzinie 20:00.
Tymczasem przystojny wokalista przekazał dzisiaj ważną informację, choć ostatnio plotki o nim nie milkną.
Nie tak dawno artysta mógł pochwalić się swoją metamorfozą, która sprawiła, że stał się szczęśliwszy i bardziej pewny siebie. Choć Dawid mocno pilnuje, aby informacje o jego życiu prywatnym nie przedostało się do mediów, to jednak przed fanami otwiera się dość często na prywatnym kanale nadawczym. Do dziś nie wiadomo dokładnie w kim ulokował swoje uczucia, co dodatkowo podsyca plotki.
Teraz, z okazji świąt postanowił przerwać milczenie i wyznał coś, co wielu mogło się domyślić.
"Niech będą szczęśliwe. Tulę najmocniej jak się da" - napisał Dawid specjalnie dla fanów, którzy obserwują go na Instagramie na kanale nadawczym.
Dawid znany jest z tego, że ma bardzo silną więź z (głównie) fankami. Dla jednej przejechał specjalnie setki kilometrów, aby dostarczyć osobiście bilet na koncert, a pewnego razu wokalista pojawił się niespodziewanie na weselu i dla niej zaśpiewał!
Zobacz też:
Wydało się ws. Kwiatkowskiego. Już wszyscy wiedzą: "Jest szczęśliwy". Spływają gratulacje
To koniec plotek o Kwiatkowskim. Pokazał się z kimś wyjątkowym
Niewiarygodne, co na antenie wyznała Maryla Rodowicz. Chodzi o Dawida Kwiatkowskiego
A jednak to koniec. Kwiatkowski wyznał, że tak będzie mu lepiej
