Kylie Jenner zostawiła córeczkę i pojechała na festiwal! Fani w szoku!
Kylie Jenner (20 l.) na początku lutego urodziła swoje pierwsze dziecko. Teraz, niecałe 3 miesiące po porodzie, gwiazda zostawiła swoją córeczkę i wyjechała, by bawić się na festiwalu. Fani są oburzeni jej zachowaniem.
Bycie młodą mamą nie należy do łatwych zadań. Przekonała się o tym kilka tygodni temu jedna z sióstr Kardashian. Kylie swoją ciążę ukrywała prawie do samego końca, by w końcu podzielić się radosną nowiną.
Dla tak młodej osoby narodziny dziecka oznaczają ogromne zmiany w życiu i szybki kurs dorosłości. Najwyraźniej Jenner jeszcze nie do końca odnajduje się w roli matki.
Niedawno zdecydowała się wyjechać na kilkudniowy festiwal Coachella, zostawiając swoją córeczkę w domu. To bardzo nie spodobało się jej fanom, zwłaszcza że na profilu Kylie w mediach społecznościowych można znaleźć jej zdjęcia, gdzie bawi się razem z przyjaciółkami.
"Kylie Jenner jest idealnym przykładem, dlaczego ludzie powinni się zabezpieczać. Ta dziewczyna zostawiła kilkutygodniową córkę tylko po to, żeby pojechać na trzydniowy festiwal. Sama mówiła, że w momencie, w którym wybrała, aby urodzić córkę, postanowiła, że będzie dojrzała i przestanie być dzieckiem. Wszystko wskazuje na to, że nic się jednak nie zmieniło" - grzmiał we wpisie pod zdjęciem jeden z internautów.
To nie był jednak pierwszy wyjazd bez dziecka od porodu. Już trzy tygodnie po przyjściu na świat małej Stormi, jej sławna mama wyjechała na weekend do Miami, w towarzystwie swojego chłopaka i równocześnie ojca dziecka, Travisa Scotta, by zrelaksować się po porodzie.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: