Lady Gaga kłamie?
Jak się okazuje, żarliwa miłość Lady Gagi do Madonny może być nieodwzajemniona. Dawna królowa popu wydaje się mieć dość tego, że nowa ciągle ją kopiuje, a potem zbiera za to laury.
Lady Gaga czci Madonnę do tego stopnia, że często... zabiera jej pomysły! Krytycy muzyczni już dawno orzekli, że teledysk do piosenki "Alejandro" czy utwór "Born this way" są żywcem ściągnięte z wcześniejszych dokonań wokalistki "Like a prayer".
Do tej pory Madonna wypowiadała się o Gadze bardzo powściągliwie. Nic dziwnego, stąpa tu bowiem po bardzo niepewnym gruncie: Lady Gaga w końcu nie ukrywa, że "inspiruje się" swoją starszą koleżanką, a jeśli ta podpadnie milionowym rzeszom jej fanów, może zapomnieć o sprzedaży swojej kolejnej płyty.
W ostatnim wywiadzie dla gazety "Le soir" Madonna stwierdziła:
"Nie wiem, czy fascynacja Lady Gagi moją osobą jest czymś głębokim czy tylko powierzchownym". Dyplomatycznie, prawda? Nie udało się jednak ukryć goryczy...
Rzecznik Gagi nie zareagował ponoć na tę wypowiedź od razu, ale powiedział stacji E!Online: "Madonna przez wiele lat mówiła bardzo dobre rzeczy o Lady Gadze".
Po występie Lady Gagi na rozdaniu nagród Grammy piosenkarka wyznała, że dostała od Madonny maila ze słowami poparcia. "Jestem jej największą fanką!" - mówiła.
W to nie wątpimy. Rzecznik Madonny stwierdził jednakże, że nie o żadnym mailu nigdy nie słyszał.
Jak myślicie: kto ma rację? Czy Gaga kłamie?