Lady Gaga: Mogło dojść do tragedii
Fanka Lady Gagi długo nie zapomni koncertu gwiazdy w Nashville, choć wcale go nie widziała. 33-letnia Crystal Thornton, czekając na występ, dostała ataku drgawek, a następnie ustała u niej akcja serca.
Jak podaje telewizja CNN, kobieta, która omal nie umarła stojąc wśród publiczności w oczekiwaniu na pojawienie się Gagi na scenie, przyszła na koncert w towarzystwie przyjaciółki, Christiny Tugman.
"Nagle przestała oddychać, nie było z nią kontaktu i jej ciało zaczęło się trząść" - zrelacjonowała Tugman. "Pytałam, czy wszystko z nią w porządku, ale nie reagowała" - dodała.
Tugman natychmiast pobiegła po pomoc i już po minucie przy Thornton znaleźli się sanitariusze. "Była nieprzytomna, jej serce przestało bić" - potwierdzili obecni na koncercie pracownicy służb medycznych.
Dzięki użyciu przenośnego defibrylatora sanitariuszom udało się przywrócić kobiecie bicie serca, trwało to jednak ponad pięć minut. Następnie Thornton została przewieziona do najbliższego szpitala.
Jak orzekli lekarze, jej nagła utrata przytomności była spowodowana rzadką chorobą genetyczną.
Choć Thornton jest wdzięczna, że żyje, ma w sobie jednak odrobinę żalu. "Jestem strasznie zła, że przegapiłam koncert" - wyznała fanka.