Lanberry krytykuje artystów używających playbacku."To absolutnie odpada w moim przypadku" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Lanberry w piątkowy wieczór będzie jedną z gwiazd Polsat Hit Festiwalu. Artystka po pięciu latach wraca do Sopotu, żeby na żywo zaprezentować swój hit “Dzięki, że jesteś”. Piosenkarka w wywiadzie wyznała, co sądzi o artystach, którzy nadużywają playbacku i jak sama czuje się słuchając nagranych wcześniej dźwięków.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Lanberry jest jedną z gwiazd, które wystąpią podczas tegorocznego Polsat Hit Festiwalu. Impreza odbędzie się w dniach 24 i 25 maja w Sopocie. Na jednej scenie spotkają się najpopularniejsi polscy artyści. W Operze Leśnej z pewnością nie zabraknie niespodzianek. W piątkowy wieczór uwagę odbiorców przykuje sekcja “Radiowy Przebój Roku".
Wśród gwiazd, które z tej okazji przygotowały swoje występy, znajduje się Lanberry. Piosenkarka wraca do Sopotu po pięciu latach. Fani z pewnością ucieszą się, gdy usłyszą jej najnowszy hit “Dzięki, że jesteś", który nagrała wraz z Tribbsem.
Tuż przed piątkowym wieczorem Lanberry udzieliła wywiadu dla portalu Pomponik.pl. W rozmowie z Damianem Glinką gwiazda wyjawiła, co sądzi o artystach, którzy używają playbacku.
Lanberry znana jest z tego, że zawsze wykonuje swoje utwory na żywo. W wywiadzie udzielonym Pomponikowi odniosła się do tego, co uważa o artystach, którzy w swoich występach używają playbacku.
“Oczywiście, że zdarzają się różne sytuacje. Czasami ktoś jest na przykład chory, a jest w trasie, a ma kilkadziesiąt koncertów. Takie przypadki losowe mogą się zdarzyć raz na całą karierę" - wyjaśniła Lanberry.
Spytana o to, co sama zrobiłaby w takiej sytuacji, odpowiedziała:
“Nie leciałabym całego koncertowego setu z “playa". To w ogóle absolutnie odpada w moim przypadku".
Damian Glinka dopytał także Lanberry o to, jak według piosenkarki playback wypływa na odbiór koncertów. Okazało się, że gwiazda ma na ten temat konkretne zdanie.
“Na przykład Britney Speras, którą od dziecka śledzę i bardzo jej kibicuję, wolałabym, żeby ona zaśpiewała gorzej, ale żebym miała przynajmniej tę świadomość, że coś tam zaśpiewała na żywo, bo wiem, że ma cudowny głos" - wyjaśniła Lanberry.
Wielu fanów zarzuca piosenkarzom, że korzystanie z playbacku to tak naprawdę oszukiwanie odbiorców. Odpowiadając na pytanie Damiana Glinki, Lanberry postawiła się w roli zwykłego odbiorcy i odpowiedziała:
“Są różne sytuacje losowe i tutaj absolutnie w to nie wchodzę. Ja jako widz, chciałabym zawsze, żeby artysta dawał mi, nawet jak jest w kiepskiej formie. Przychodzę po emocje, po prawdziwe emocje, nienagrane gdzieś tam, tylko po te emocje, z którymi artysta przychodzi w danym dniu".
Występ Lanberry na żywo widzowie będą mogli obejrzeć podczas Polsat Hit Festiwalu. Artystka w Sopocie zaśpiewa bez playbacku. Fani będą, więc mogli posłuchać, jak prezentuje się jej barwa głosu. Ciekawe, jakie niespodzianki sceniczne Lanberry przygotowała dla swoich fanów z okazji występu w Operze Leśnej.
Fani muzyki i gwiazd mogą oglądać Polsat Hit Festiwal w piątek 24 maja i sobotę 25 maja od godz. 20:00 w Polsacie, a także na platformie Polsat Box Go.
Zobacz też:
Blanka zapytana o to, czy poprawia sobie urodę, odpowiedziała stanowczo. Fani mogą być zaskoczeni
Zaskakujący powrót Cichopek po 14 latach. Ponownie w Polsacie [POMPONIK EXCLUSIVE]
Polsat Hit Festiwal. Skolim nie wstydził się zdradzić ile zarabia na muzyce
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych