Lanberry nie pojawi się w kolejnej edycji "The Voice of Poland"? Tomson i Baron nie mają złudzeń
Lanberry (35 l.) w 13. edycji "The Voice of Poland" zastąpiła w roli jurorki Sylwię Grzeszczak. Artystka wywołała jednak mieszane uczucia wśród widzów. Jak jej umiejętności oceniają pozostali jurorzy - Tomson i Baron? Nie mają wątpliwości, czy zobaczymy ją w kolejnej odsłonie muzycznego show.
13. edycja "The Voice of Poland" właśnie dobiegła końca. Zwycięzcą został Dominik Dudek z drużyny Tomsona i Barona, co wywołało spore zamieszanie wśród widzów. Publiczność ze swojej strony uznała bowiem, że to Łukasz Drapała zasłużył na główną wygraną... Choć emocje jeszcze nie opadły, to producenci zapewne już planują detale kolejnej odsłony muzycznego show TVP. Czy w roli jurorki ponownie zobaczymy Lanberry?
Lanberry, a właściwie Małgorzata Uściłowska, kiedyś sama próbowała swoich sił w programie, jednak żaden z foteli nie odwrócił się. Dzisiaj piosenkarka wydaje już swoją czwartą płytę. Co więcej, po latach zasiadła w fotelu "The Voice of Poland", oceniając wykonania uczestników, i zastępując tym samym Sylwię Grzeszczak.
Dziś możemy powiedzieć, że udział Lanberry wywołał jednak mieszane uczucia. Internauci nie tylko byli sceptyczni w stosunku do jej umiejętności wokalnych i doświadczenia, ale również krytykowali jej wyzywające stroje:
"Ciekaw jestem, jak Lanberry sprawdzi się w roli trenerki, ale mogłaby zacząć od zdjęcia tych niebieskich rękawiczek, bo wyglądają, jakby miała tu sprzątać" - pisali po pierwszych odcinkach.
Na szczerą opinię względem nowej jurorki w rozmowie z Jastrząb Post zdobył się Baron Okazuje się, że jego opinia jest zdecydowanie bardziej pozytywna od tych wysuwanych przez widzów:
"Mogę powiedzieć szczerze, bo tych osób przewijało się wiele w fotelach trenerskich, a my mamy tu paszport zasiedzenia, więc poznaliśmy prawie wszystkich. Lanberry świetnie się odnalazła w tej roli. To jest osoba, która jest wykształcona muzycznie, jest artystką estradową, studyjną, pisze teksty, komponuje" - ocenił jej profesjonalizm.
Trudno się dziwić, to właśnie ona stoi za sukcesami takich przebojów, jak "Anyone I Want To Be" Roksany Węgiel z Eurowizji czy "Don’t Wanna Hide" Dody. To nie był zresztą koniec komplementów wysuwanych przez jurora pod adresem koleżanki: "Wjechała w ten program jakby obejrzała wszystkie sezony. Obycie, jej rola w tym programie, zupełny brak nadęcia, komunikacja z nami, szacunek" - podsumował.
Równie entuzjastycznie wypowiedział się też Tomson, który powiedział po prostu: "Brawa Lanberry!". Myślicie, że zobaczymy ją w kolejnych edycjach?
Zobacz też:
Lanberry krytykowana przez widzów "The Voice od Poland". Przyszła sprzątać?
Jaką trenerką będzie Lanberry? "Jest serdeczną i pozytywną osobą" zdradza Viki Gabor
Lanberry o trudnych początkach kariery. "Patrzyli na mnie z politowaniem"