Lanberry odpowiada na zarzuty fanów "The Voice of Poland". Wszystko się wyjaśniło [POMPONIK EXCLUSIVE]
Lanberry, która od pewnego czasu sprawdza się w roli jurorki popularnego programu "The Voice of Poland", w rozmowie z Pomponikiem odniosła się do plotek na temat ustawiania niektórych fragmentów show przez producentów widowiska. Piosenkarka i kompozytorka jednoznacznie skomentowała sensacyjne doniesienia.
Lanberry jest aktualnie jedną z najbardziej charakterystycznych i charyzmatycznych gwiazd na scenie polskiego popu. Chociaż jej pseudonim artystyczny nie jest dobrze znany tym, którzy na co dzień nie śledzą, co dzieje się we współczesnej muzyce, to na pewno każdy zna przynajmniej kilka jej piosenek.
Wszystko dlatego, że 37-latka nie tylko śpiewa, ale też komponuje. To właśnie spod jej ręki wyszło wiele największych hitów popularnych gwiazd, w tym "Na koniec świata" Honoraty Skarbek, "Anyone I Want to Be" Roksany Węgiel czy "Superhero" Viki Gabor.
Jakby tego było mało, Lanberry realizuje się w roli jurorki w telewizyjnym programie "The Voice of Poland".
Pomimo niezwykle napiętego grafiku, piosenkarka i kompozytorka znalazła chwilę, by porozmawiać z naszym reporterem.
Zapytaliśmy wokalistkę o to, czy plotki o ustawianiu przez reżyserów fragmentów muzycznego show telewizyjnej Dwójki rzeczywiście mają w sobie choć trochę prawdy. Artystka jednoznacznie zdementowała sensacyjne doniesienia pojawiające się od jakiegoś czasu w sieci.
"Absolutnie (...). Polegamy tylko i wyłącznie na tym, co usłyszymy, siedząc odwróceni tyłem do sceny" - zdradziła gwiazda.
Przy okazji zaprzeczyła także temu, że producenci "The Voice of Poland" podpowiadają jurorom przez słuchawkę i mówią, kiedy oceniający powinni się odwrócić.
"Nie ma żadnej słuchawki. Niczego tam nie zobaczycie, bo tam niczego nie ma" - zapewnia Lanberry.
A co musi mieć w sobie występ uczestnika programu, by przekonał do siebie artystkę?
"Musi mnie przede wszystkim złapać za serce, to, jaką opowieść mi tutaj prezentuje. To nie może być odśpiewane, to nie może być szkolne, to nie może być od linijki, to musi być trochę pod prąd i trochę zadziorne, to musi być przede wszystkim autentyczne i naturalne" - podsumowała nasza rozmówczyni.
O co jeszcze udało nam się zapytać piosenkarkę, autorkę tekstów i kompozytorkę? Obejrzyjcie nasz wywiad!
Zobacz też:
TVP odkryła karty. Michał Szpak wraca do jury "The Voice of Poland"
Paulina Chylewska poprowadzi "The Voice of Poland". Nagrania ją stresują
Jan Dąbrowski dołączył do "The Voice of Poland". Dostał zaskakującą rolę