Lara Gessler mimo choroby wyszła z domu. Miała ważny powód [ZDJĘCIA]
Lara Gessler od kilku dni nie czuje się dobrze. Na Instagramie opisała zmagania z chorobą, zmęczenie i konieczność brania antybiotyków. Restauratorka zdecydowała się jednak na wyjście z domu. Towarzyszyli jej mąż, syn i opiekunka.
Lara Gessler (33 l.) poszła w ślady znanych rodziców i od lat zajmuje się gastronomią. Podobnie jak Piotr Gessler poszła w cukiernictwo. Ukończyła przygotowującą do zawodu szkołę w Londynie, a także odbywała praktykę w renomowanej restauracji, która posiadała trzy gwiazdki Michelin. Uczyła się też w międzynarodowej szkole gastronomicznej French Culinary Institute w Nowym Jorku.
Z takim zapleczem edukacyjnym nie dziwi, że podobnie jak jej sławna mama - Magda Gessler - Lara prowadzi swój lokal o nazwie "Słodki słony". Nie ma jednak zamiaru robić kariery w telewizji. Zamiast tego poświęca dużo uwagi swojej rodzinie. Od kilku lat jest żoną prawnika Piotra Szeląga, z którym wychowuje Nenę i zaledwie kilkutygodniowego Bernarda.
Parę dni temu Lara Gessler opublikowała w sieci niepokojący wpis o stanie swojego zdrowia. Restauratorka napisała, że czuje ogromne zmęczenie, a lekarze nie potrafią powiedzieć, co jej dolega. Nie było pewności, czy to tylko angina, czy może inna choroba. Celebrytka była zmuszona przyjmować antybiotyk, choć od dawna się przed tym broniła, bo wie, jak zgubny wpływ ma przyjmowanie leków tego typu na organizm. Niestety, jeśli inne medykamenty nie działają, a lekarz zaleci taki rodzaj leczenia, trzeba sięgnąć po antybiotyki.
"Myślałam, że w domu sobie chociaż odpocznę, ale w czasach pracy zdalnej nic z tego. Do tego zmęczenie milion, bo teorie co do tego, co to za choróbsko były różne - od anginy po mononukleoze - badania wykluczyły oba. Najważniejsze, że jest już lepiej i może nie wszystkie śledziki mnie ominą" - napisała Gessler w poście.
Mimo nie najlepszego stanu zdrowia po chorobie Lara Gessler zdecydowała się wyjść z domu. Wraz z kilkutygodniowym Bernardem i jego opiekunką oraz mężem Piotrem Szelągiem wybrali się do lokalu Lary. Powód tej rodzinnej wyprawy był niebanalny. Restauratorka zbierała pieniądze na schronisko dla zwierząt. Na zdjęć widać, że Lara w trosce o zdrowie ubrała się stosownie do pogody. Przynajmniej w ten sposób zadbała o własne zdrowie.
Zobacz też:
Gessler odpowiada na chamskie komentarze pod zdjęciem Lary. "Zawiść kopie"
Te triki powinien znać każdy. Gessler, Starmach, Lewandowska i Chodakowska się wygadały
Gessler pochwaliła się najnowszym zdjęciem córeczki. Mała Nena to wykapany tata?