Lara Gessler ogromnie cierpiała podczas porodu. Właśnie tego chciała

Oprac.: Anna Łyżkowska

Plotki

Piątek, 19 sierpnia 2022 (21:36)

Lara Gessler (32 l.) ma za sobą już jeden poród i właśnie szykuje się do kolejnego. Celebrytka postanowiła otworzyć się na temat swoich doświadczeń porodowych i zdradziła, w jakich okolicznościach przyszła na świat jej córka. Okazuje się, że córka Magdy Gessler musiała bardzo cierpieć. Znieczulenie nie wchodziło w grę.

Lara Gessler: drugie dziecko

Pod koniec lipca na świat przyszło czwarte dziecko Aleksandry Żebrowskiej. Celebrytka, która słynie z bezgranicznej szczerości w internecie nie tylko pokazała zdjęcia swojego ciała po porodzie, ale także wszczęła dyskusję na temat zachowań mężczyzn na sali porodowej.

Tym razem swoim doświadczeniem związanym z narodzinami dziecka postanowiła podzielić się Lara Gessler. Córka słynnej restauratorki, Magdy Gessler odwiedziła studio "Dzień Dobry TVN", aby opowiedzieć o tym, jak wyglądały narodziny jej córki Neny. Dziewczynka dziś ma już 2 lata, ale jej mama doskonale pamięta każdą minutę z dnia, w którym przyszła na świat. Celebrytka zdradziła, jak podczas porodu zachowywał się jej ukochany. Okazuje się, że mężczyzna bardzo zaangażował się w poród i doskonale wiedział, co robić. Zdaniem Lary Gessler obecność mężczyzny na sali porodowej jest kluczowa, aby mógł zrozumieć, jak zmienia się ciało kobiety.

Rodziłam w pandemii, ale udało nam się, żeby Piotr był, bo to była jej druga. Śmiesznych tekstów u nas nie było. Piotruś był zmrożony i potwornie skupiony na tym, co może zrobić, żeby pomóc i pomagał faktycznie, Wydaje mi się, że to jest bardzo ważne, żeby dopuścić tatę do porodu. Wiem, że chcemy wyjść na te nieskazitelne, które wyjdą, założą czystą koszulę i wszystko jest wspaniale, jakby tego nigdy nie było. Przeżywanie tego samemu może prowadzić do wielu konfliktów w związkach np. tatuś dobiera się do mamusi po dwóch tygodniach i nie rozumie, czemu ona nie chce. Trzeba wciągać ojców i rozmawiać o tym, co się dzieje z naszym ciałem, bo dla nas to też jest szok

mówiła podczas wizyty w "Dzień Dobry TVN", Lara Gessler.

Lara Gessler ogromnie cierpiała podczas porodu

Reklama

Jak wiadomo, dla większości kobiet poród jest doświadczeniem bardzo trudnym i bolesnym. Na szczęście w dzisiejszych czasach istnieje szereg sposobów, które mogą sprawić, że narodziny dziecka nie będą wiązały się z cierpieniem. Rozmaite metody farmakologiczne i niefarmakologiczne pozwalają niemal całkowicie zniwelować ból porodowy. Co ciekawe, Lara Gessler w pełni świadomie nie zdecydowała się na takie rozwiązanie. Jak wyjaśniła celebrytka, zależało jej na tym, aby w pełni poczuć swoją kobiecą siłę. Zbliżający się poród będzie podobny. Lara Gessler wiele razy podkreślała, że jej mąż był dla niej wielkim wsparciem w tych trudnych chwilach. Nawet położna doceniła jego zaangażowanie w narodziny dziecka.

"Miałam taką potrzebę połączenia się z moją pierwotną kobietą. Wiedziałam, że chcę rodzić w miejscu, które jest dedykowane porodom naturalnym. Mój mąż z piłeczką rolował mnie po plecach. Położna powiedziała: "pierwszy raz widzę faceta, który, gdyby mógł, urodziłby za ciebie" - opowiadała Lara Gessler podczas wizyty w studio "Dzień Dobry TVN".

Taki mężczyzna to prawdziwy skarb.