Laura Bączkiewicz płakała po finale Eurowizji Junior 2022! Co stało się młodej piosenkarce? [POMPONIK EXCLUSIVE]
Laura Bączkiewicz ma zaledwie 11 lat, a już reprezentowała nasz kraj na konkursie piosenki Eurowizji. Przed nią trzy nastoletnie Polki, dużo od niej starsze uzyskały świetnie wyniki w konkursie. Tylko nam opowiedziała, z jakim stresem musiała się mierzyć. Młoda artystka aż się popłakała!
Tegoroczna Eurowizja Junior odbyła się kilka dni temu w Armenii, ale do dzisiaj budzi spore emocje. Wybór gospodarza tradycyjnie miał miejsce w związku z wygraną Maleny, reprezentantki tego kraju, w ubiegłorocznym konkursie. EBU pozytywnie rozpatrzyła wniosek o przyznanie Armenii statusu gospodarza Eurowizji Junior 2022.
Nasz kraj reprezentowała w stolicy Armenii Laura Bączkiewicz. 11 grudnia Laura wystąpiła druga w finale konkursu rozgrywanego w Erywaniu. Zajęła 10. miejsce, zdobywając 95 punktów, w tym 53 pkt od widzów oraz 42 pkt od jury. Zwycięzcą został Lissandro, reprezentant Francji, z utworem "Oh Maman!".
W rozmowie z reporterem Pomponika Laura opowiedziała o pobycie w Erywaniu i tym, co działo się za kulisami. Nastolatka uważa, że Armenia była doskonale przygotowana na konkurs Eurowizji. Zauważyła, że wszędzie wisiały flagi propagujące zmagania młodych artystów, a ich muzyka rozbrzmiewała nawet z głośników ulicznych. Gospodarze świetnie opiekowali się nastoletnimi przedstawicielami 16 państw.
Zorganizowali dla nich wycieczki, zabawy. Laura twierdzi, że nie można się było nudzić. Z samego występu Laura też ma bardzo dobre wspomnienia, choć była niezwykle zestresowana. Denerwowała się do tego stopnia, że kiedy już zeszłą ze sceny i opadły emocje, wówczas Laura się rozpłakała.
"Po występie rozpłakałam się. To dlatego, że trzymałam te emocje przez cały dzień. To wszystko wreszcie puściło, że już koniec, że zaśpiewałam i dałam z siebie sto procent" - mówi nastolatka dla Pomponika.
Laura twierdzi, że mimo rywalizacji wszyscy uczestnicy utrzymywali ze sobą dobre kontakty. Atmosfera rywalizacji nie zakłóciła pozytywnego nastroju: "Wszyscy bardzo mnie wspierali po tym występie i mówili, że było super i mam się nie martwić, bo było wspaniale. W ogóle wszyscy nawet z innych krajów gratulowali sobie po występach.
Laura Bączkiewicz mogła też liczyć na wsparcie widzów, rodziców i swojego nauczyciela muzyki, który jest dla dziewczynki wyrocznią. To on namówił ją do udziału w "Szansie na sukces" i Eurowizji Junior. Jak przyznała po występie bardzo dobrze ocenił jej wykonanie.
"Zdziwiłam się, bo był zadowolony i naprawdę czułam takie duże wsparcie od pana Mariusza. Trzymał kciuki za mnie i bardzo mi kibicował" - mówi Laura w rozmowie z reporterem Pomponika. Nastolatka nie żałuje swojego występu, jest dumna z tego, jak zaśpiewała. Cieszy ją także zdobyte 10 miejsce.
"Dałam z siebie 100 procent i chciałam jak najlepiej zaśpiewać. Chciałam też, żeby Polacy byli ze mnie dumni i to było dla mnie najważniejsze. (...) Ja się cieszę z tego 10 miejsca" - zapewnia Laura.
A wam jak się podobał występ Laury na Eurozizji Junior 2022?
Zobacz też:
Eurowizja Junior 2022: Duża przegrana Polki! Mamy jednoznaczny komentarz jej ekipy
Konkurs Eurowizji 2022: Rywalka Laury Bączkiewicz chora! Wycofa się z show?
Laura Bączkiewicz nie będzie opuszczać szkoły? Rodzice zabrali głos: "W tygodniu szkoła!"
