Laura Łącz przemówiła chwilę po walentynkach. Wprost wyznała nt. życia uczuciowego
70-letnia Laura Łącz nie może narzekać na nudę. Wciąż jest aktywna zawodowo i nawet nie myśli o zejściu z planów kamerowych. Uwagę fanów budzą jednak jej sprawy sercowe, o których nie mówi zbyt chętnie. W jednym z ostatnich postów na Instagramie zrobiła jednak wyjątek. Oto szczegóły.
Laura Łącz zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność dzięki serialowi TVP - "Klan". To tam od 2002 roku wciela się w rolę Gabrieli Wilczyńskiej. Mimo swojego wieku, aktorka nie zamierza rezygnować z pracy zawodowej. Jak sama przyznaje, to właśnie codzienne obowiązki na planie pozwalają jej utrzymać życiową równowagę. Praca w "Klanie" stała się dla niej nie tylko źródłem dochodu, ale przede wszystkim sposobem na radzenie sobie z trudną sytuacją życiową.
"Jestem kompletnie sama. Wszyscy w rodzinie mi wymarli. Gdybym nie pracowała, wpadłabym w rozpacz i pewnie bym się załamała" - powiedziała, goszcząc w podcaście "Nie jestem psychologiem".
Choć Laura Łącz spełnia się zawodowo, internauci wciąż zastanawiają się nad jej obecnym życiem uczuciowym. W latach 1972-1979 jej mężem był muzyk Dominik Kuta. Po latach otworzyła serce na nową miłość i związała się z Krzysztofem Chamcem. To z nim doczekała się jedynego syna - Andrzeja Jaxa-Chamca. Szczęście rodzinne przerwała jednak śmierć Krzysztofa w 2001 roku.
"Było mi bardzo ciężko. Gdyby mąż był, to na pewno jego życie potoczyłoby się zupełnie inaczej, byłby lepiej dopilnowany" - mówiła o wychowaniu syna w rozmowie z cozatydzien.pl.
Po tym tragicznym zdarzeniu, celebrytka nigdy publicznie nie pokazała się z nowym partnerem. W sieci także trudno znaleźć informację o jej kolejnym wybranku serca.
W ostatnim czasie głos w sprawie zabrała sama zainteresowana, która udzieliła bezpośredniej odpowiedzi dzień po walentynkach. Dokładnie 15 lutego, wyznała, że jest singielką z wyboru i nie poszukuje partnera. Dobitnie podkreśliła, że odczuwa spełnienie dzięki aktywności zawodowej i spotkaniom w gronie bliskich.
"Dziś jest podobno Dzień Singla, więc właściwie mój dzień. Podkreślam, że jestem sama z wyboru i naprawdę nie szukam pary. Po prostu nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Może dlatego, że i tak mam nadmiar aktywności zawodowych i spotkań towarzyskich, a przede wszystkim bliski kontakt z synem i jego dziewczyną" - wyznała w treści instagramowego posta.
Zobacz też:
Dla Łącz czas się zatrzymał. Sposób jest zadziwiająco prosty. "Tego się trzymajmy"
Laura Łącz rezygnuje z celebracji urodzin. "W ogóle nie interesuje mnie, ile mam lat"
Laura Łącz przekazała gorzkie wieści. Nie tak to miało wszystko wyglądać