Laura Samojłowicz pomyliła pory roku. Przyszła na imprezę w płaszczu i kozakach

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

14 czerwca 2022 roku w warszawskim Teatrze Polskim odbyła się gala Stowarzyszenie Autorów ZAiKS-u.

Wzięli w niej udział najwybitniejsi polscy twórcy, w tym największe gwiazdy polskiej muzyki, sztuk wizualnych, piśmiennictwa filmowego, wybitni tłumacze oraz wielu innych.

Podczas gali uhonorowano polskich artystów ze szczególnym dorobkiem artystycznym. 

Na czerwonym dywanie pojawili się m.in. Maciej Stuhr, Piotr Rubik, Krystyna Janda czy Marika.

Dawno niewidziana Laura Samojłowicz, ku zdziwieniu fotoreporterów, mimo czerwcowego upału wybrała na tę okazję czarny "total look" złożony z długiego płaszcza, skórzanych kozaków oraz ogromnej kopertówki.

Aktorka ukrywała się pod ciemnymi okularami przeciwsłonecznymi a pod spodem nieśmiało błyszczała zabudowana, krótka sukienka z długimi rękawami. Całość uzupełniła złotymi kolczykami oraz różową pomadką.

Zastanawiamy się, czy nie było jej za gorąco w jesiennych butach i wełnianym płaszczu w taką pogodę...

Gwiazda znana z serialu "Hotel 52", "M jak miłość" oraz muzycznego show "Jak Oni śpiewają" zrobiła w Polsce karierę po czym całkowicie zniknęła show-biznesu.

Okazało się, że wyruszyła w podróż po świecie i przez dwa lata mieszkała za granicą. W 2014 roku wróciła do kraju i została nauczycielką w szkole aktorskiej Romy Gąsiorowskiej.

Rok później zaskoczyła widzów na przesłuchaniach w ciemno w programie "The Voice of Poland", jednak żaden fotel jurora się nie odwrócił.

Postanowiła wrócić na plan seriali "Policjantki i policjanci" oraz "Gliniarze", gdzie odgrywa rolę aspirant sztabowej Weroniki Grot. Powróciła też do produkcji "M jak miłość", od której wszystko się zaczęło.

Jak oceniacie jej oryginalny styl?

Oglądaj serial "Gliniarze" już teraz na Polsat Go!

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych