Lech Wałęsa i wielka awantura w domu! Żona przerywa milczenie
Lech Wałęsa (77 l.) i jego żona Danuta (71 l.) są małżeństwem od przeszło pięćdziesięciu lat. Okazuje się jednak, że w ich związku nie brakowała afer i …publicznych kłótni!
Lech i Danuta Wałęsowie wiodą teraz spokojne życie. W tym roku będą świętować 52. rocznicę swojego małżeństwa. Para o małżeństwie mogłaby napisać książkę.
Oboje doświadczyli wielu pięknych momentów, miłosnych uniesień, karczemnych awantur i kryzysów. Najcięższym dla ich małżeństwa czasem był rok 1980, kiedy to Lech bardzo angażował się w politykę. Wówczas jego żona zajmowała się domem i była świeżo po urodzeniu szóstego dziecka.
Danuta marzyła o spokoju i chwili dla siebie, ale zamiast tego musiała mierzyć się z gruntownym remontem i domem pełnym gości. Wielu ludzi w tamtym czasie odwiedzało Lecha, by omówić z nim ważne ruchy polityczne.
Ukochana byłego prezydenta zaciskała zęby i starała się znosić wieczny gwar i hałas w domu. Przyszedł jednak moment, gdy powiedziała "dość".
Właśnie wtedy doszło do głośnej kłótni na oczach gości, przebywających w domu.
"Któregoś pięknego ranka nie wytrzymałam i przy tych wszystkich ludziach zrobiłam mężowi wielką awanturę! I dobrze! Wraz z nim wyszli pozostali. Po kilku godzinach wrócił i powiedział: ‘Skoro sobie życzysz, wywieszamy na drzwiach kartkę: ‘Tyfus. Nie ma wstępu dla obcych’’.
Po miesiącu życia w takim kołchozie nastał spokój. Byliśmy już tylko my, dzieci i ekipa remontowa. Koniec z wizytami" - wspomina Danuta w swojej autobiografii.
Od tej pory Danuta wiedziała już, że jeśli coś jej nie odpowiada, to powinna stanowczo sprawę zasygnalizować.
A wy spodziewalibyście się takiej reakcji po byłym prezydencie?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: