Lech Wałęsa mówił, że nie ma za co żyć i będzie żebrał, a teraz zarobi aż 168 tys. złotych! Wiemy, za co
Lech Wałęsa w ostatnich wywiadach bardzo narzekał na swoją sytuację finansową. Mówił, że nie ma oszczędności, a emerytura idzie na rachunki. Teraz jednak jego sytuacja materialna ma się poprawić, ponieważ były prezydent otrzymał propozycję za 168 tys. zł!
Pod koniec roku Lech Wałęsa informował, że ma poważne kłopoty finansowe. "Nie będzie żadnych prezentów, bo zbankrutowałem. Nie mam pieniędzy. Mam chęci na prezenty, ale na razie nie mam za co ich kupić" - żalił się w rozmowie z "Super Expressem". Przez pandemię stracił dodatkowe źródła dochodu, a z emerytury nie jest w stanie przeżyć. Mówił nawet, że za chwilę będzie musiał żebrać pod kościołem.
Okazuje się, że Lech Wałęsa nie zabezpieczył swojej przyszłości. W wywiadzie dla "Wprost" przyznał, że przywykł do dużych pieniędzy, ale nie pomyślał, by odłożyć oszczędności na gorsze czasy.
Los się w końcu uśmiechnął do Lecha Wałęsy i być może jego problemy finansowe się skończą. Przynajmniej na jakiś czas. Press.pl informuje, że były prezydent otrzymał pokaźną kwotę za promowanie Pomorza na kilkudniowym wydarzeniu Offshore Technology Conference w Stanach Zjednoczonych.
Agencja Rozwoju Pomorza zaproponowała nobliście, by został ich twarzą podczas targów Offshore Technology Conference, które odbędą się w dniach 1-5 maja w Houston. Wałęsa będzie twarzą stoiska, użyczając wizerunku w ramach promocji działań agencji - podaje portal.
***
Zobacz także:
Lewandowska opuściła obóz i helikopterem pognała na kolację z milionerami
Dorota Wellman nie popuszcza i przechodzi do ataku. Będzie pozew za żart o świni?
Szczere wyznanie partnerki zamordowanego dziennikarza TVN. Na jaw wychodzą nowe fakty