Lech Wałęsa "przymiera głodem", a tu takie wieści o jego synu! Tabloid ujawnił jego majątek!
Lech Wałęsa od dłuższego czasu żali się w mediach na swój ciężki los. Tymczasem okazuje się, że w rodzinie byłego prezydenta nie wszystkim tak źle się wiedzie. Jak donosi "Super Express", Jarosław Wałęsa jest z kolei milionerem...
Lech Wałęsa twierdzi, że jest jedną z tych osób, którym pandemia najmocniej dała się we znaki.
Były prezydent od lat "dorabiał" sobie dzięki licznym zaproszeniom na różnego rodzaju konferencje czy spotkania, za co był sowicie wynagradzany.
Teraz musi się zadowolić "skromną" emeryturą w wysokości 6 tysięcy złotych, a przecież potrzeby jego rodziny są o wiele wyższe.
"Nie wiem co robić, bo nie mogę latać na wykłady, a muszę jakieś pieniądze zarabiać, bo żona wydaje więcej niż mamy. I nie wiem, jak dalej przeżyję " - lamentował w "Super Expressie" jakiś czas temu.
Zdesperowany Wałęsa zamieścił nawet ogłoszenie w sieci, że szuka pracy, choć na razie nie wiadomo, czy został zasypany ofertami.
Okazuje się jednak, że w jego rodzinie nie wszystkim tak źle się wiedzie...
Jak donosi "Super Express", jeden z synów byłego prezydenta dorobił się całkiem pokaźnego majątku. Mowa o Jarosławie, który również mocno zaangażował się w politykę.
"Syn byłego prezydenta zgromadził blisko 145 tys. zł oszczędności i papiery wartościowe na kwotę niemal 2,4 mln zł. Wałęsa junior w 2020 r. w samym tylko Sejmie zarobił ponad 130 tys. zł, a otrzymał także ponad 215 tys. zł odprawy z Parlamentu Europejskiego. Syn Lecha Wałęsy jeździ również luksusowym mercedesem GLC z 2016 r. Czy pomoże ojcu?" - zastanawia się tabloid.
Niestety, na to pytanie nie udało się dziennikarzom brukowca uzyskać jednoznacznej odpowiedzi...
"Nie komentuję takich rzeczy" - uciął szybko temat Jarosław.
***