Lech Wałęsa stracił bliską osobę. Niebywałe, co robił w drodze na pogrzeb
Lech Wałęsa (79 l.) za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał smutną nowinę. Były prezydent Polski przeżywa żałobę z powodu śmierci bliskiej mu osoby. Legenda „Solidarności” podzieliła się kilkoma zdjęciami z drogi na pogrzeb. Internauci czują się bardzo rozczarowani zachowaniem Wałęsy. Takie postępowanie mu nie przystoi!
Lech Wałęsa przechodzi bardzo burzliwy okres życia. Choć były prezydent RP jest już w podeszłym wieku, ani myśli wycofać się z działalności politycznej. W mediach społecznościowych regularnie dzieli się swoimi opiniami na temat bieżącej sytuacji w kraju i na świecie. Niedawno legenda "Solidarności" zaskoczyła internautów ogłoszeniem o wycofaniu swojego poparcia dla Platformy Obywatelskiej.
W rodzinie Wałęsów doszło z tego powodu nawet do poważnej kłótni. Wszystkie spory odeszły jednak w niepamięć w obliczu śmierci. Lech Wałęsa przekazał w sieci smutną wiadomość o odejściu niezwykle bliskiej mu kobiety.
Lech Wałęsa niczym rasowy influencer, dzieli się w mediach społecznościowych nawet najdrobniejszymi detalami swojego życia. Były prezydent RP regularnie zdaje swoim fanom relacje z własnego stanu zdrowia oraz wydarzeń, w których uczestniczy. Komentuje również codzienność społeczno-polityczną. Niestety, wczoraj Wałęsa przekazał swoim obserwatorom wyjątkowo smutną wiadomość.
Legenda "Solidarności" poinformowała, że przeżywa śmierć siostry. Na Facebooku Lecha Wałęsy ukazał się post, w którym oznajmił, że jest w trasie do Włocławka, gdzie odbędzie się ostatnie pożegnanie jego krewnej. Internauci byli bardzo zaskoczeni faktem, że były prezydent RP podał właśnie taką informację. Z jednej prostej przyczyny - jego siostra nie żyje od dawna.
Lech Wałęsa miał sześcioro rodzeństwa, w tym jedną siostrę. Izabela Młyńska zmarła 11 maja 2012 roku w wieku 78 lat. Dlaczego w takim razie Lech Wałęsa wspomniał o śmierci siostry? Okazuje się, że miał na myśli kuzynkę, czyli siostrę cioteczną.
"Jej ojciec i mój to rodzeni bracia" - doprecyzował Lech Wałęsa na Facebooku.
Wiadomość o śmierci kuzynki Lecha Wałęsy nie zrobiła na internautach tak wielkiego wrażenia, jak postawa zmierzającego na pogrzeb polityka. Fani nie mogli uwierzyć, że legenda "Solidarności" przekazała taką wiadomość, dołączając w poście zdjęcie ze stacji benzynowej, wykonane w towarzystwie przypadkowo napotkanych ludzi.
"Panie Prezydencie to jest lansowanie swojej osoby. Zero powagi sytuacji w drodze na pogrzeb siostry... Wstyd" - grzmi jedna z internautek.
Na tym się jednak nie skończyło, bowiem w drodze na pogrzeb Lech Wałęsa zatrzymał się jeszcze w jednym miejscu. Tym razem wybór padł na lokal gastronomiczny. Były prezydent RP w Starych Jabłonkach zjadł smakowity obiad i przy okazji nie omieszkał sfotografować się z właścicielami restauracji oraz innymi gośćmi. Było widać, że humor mu dopisuje. Przynajmniej jak na żałobnika...
Kilka godzin później na profilu byłego prezydenta ukazało się jeszcze jedno zdjęcie. Tym razem Lech Wałęsa podzielił się kadrem z wnętrza kościoła we Włocławku. Msza żałobna odbyła się w miejscowym kościele Najświętszego Zbawiciela. Zdjęcie udostępnione w sieci przez polityka przedstawia bardzo smutny widok. W świątyni obecna była zaledwie garstka osób, rozproszonych w kilku rzędach ławek.
Zobacz też:
Wielka kłótnia w domu Wałęsów? Lech Wałęsa zaatakował, a potem nagle... zmienił zdanie
Danuta Wałęsa na spotkanie z Elżbietą II ubrała coś nietypowego. Też to widzicie?