Reklama
Reklama

Lech Wałęsa wciąż nie opuścił szpitala. Wystąpiły problemy z nerkami

Lech Wałęsa (79 l.) od czterech dni przebywa w jednym z gdańskich szpitali. Były prezydent RP regularnie informuje internautów o przebiegu leczenia. Po zasmucających zdjęciach z oddziału, Legenda „Solidarności” przekazała, że jest "światło w tunelu". W jakim stanie jest obecnie Lech Wałęsa?

Lech Wałęsa w szpitalu

Od kilku dni media donoszą o poważnych problemach zdrowotnych Lecha Wałęsy. Nie od dziś wiadomo, że były prezydent zmaga się z wieloma schorzeniami. Cierpi m.in. na cukrzycę, chorobę niedokrwienną serca oraz nadciśnienie. W ubiegły weekend Lech Wałęsa niespodziewanie stracił przytomność i upadł na ziemię. Błyskawicznie trafił do szpitala.

Reklama

"Nastąpiło omdlenie, jednak na ten moment wraz z żoną nie mamy większych informacji o jego stanie zdrowia" - wyznał zięć byłego prezydenta RP, Lech Artur Wałęsa w wywiadzie dla o2.pl.

Wraz z upływem czasu w mediach społecznościowych Lecha Wałęsy zaczęły ukazywać się nowe informacje, dotyczące jego stanu zdrowia. Były prezydent wczoraj rano opublikował na Facebooku krótki wpis o niepokojącej treści.

"Kolejny dzień... światło w tunelu" - czytamy pod zdjęciem, przedstawiającym Lecha Wałęsę na wózku inwalidzkim.

Kilka godzin temu polityk podzielił się nowym zdjęciem przedstawiającym, jak leży na łóżku w otoczeniu grupy medyków. W opisie wyjaśnił, że odwiedziła go Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.

Dziennikarze "Faktu" postanowili dowiedzieć się, co dokładnie dzieje się z Legendą "Solidarności". W związku z tym, skontaktowali się z Markiem Kaczmarem, dyrektorem biura Lecha Wałęsy. Mężczyzna wyjaśnił, że stan byłego prezydenta RP ulega poprawie.

"To znaczy, że jest zielone światło, są dobre wyniki, jest duże prawdopodobieństwo, że pan prezydent niedługo opuści szpital, jutro lekarze zdecydują, czy będzie mógł na weekend wrócić do domu" - przekazał "Faktowi" Marek Kaczmar.

Lech Wałęsa wciąż nie opuścił szpitala

Z informacji, do których dotarli dziennikarze "Faktu" wynika, że stan zdrowia Lecha Wałęsy był naprawdę poważny. Wystąpiły u niego dolegliwości związane z nerkami.

"Było zagrożenie związane z nerkami, poważne zagrożenie, ale na tę chwilę jest wszystko w porządku. Pan prezydent przeszedł bardzo dużo badań, nie można było ustalić, skąd pochodzi stan zapalny organizmu" - zdradził dyrektor biura Lecha Wałęsy, cytowany przez "Fakt".

W przeszłości były prezydent już niejednokrotnie trafiał do szpitala w związku z chorobami serca czy cukrzycą. Tym razem jednak problem leżał gdzie indziej.

"Najpierw lekarze myśleli, że stan zapalny pochodzi od serca, ale proszę zrozumieć, że szef jest tablicą Mendelejewa, jeśli chodzi o ilość posiadanych chorób, ma tych chorób trochę. W piątek po konsylium lekarskim będzie decyzja, co dalej i czy prezydent może opuścić szpital" - powiedział dyrektor biura Lecha Wałęsy, cytowany przez "Fakt".

Lech Wałęsa od wielu lat zmaga się z wieloma chorobami. Z powodu cukrzycy w ubiegłym roku nasiliły się u niego objawy stopy cukrzycowej. Dzięki szybkiemu podjęciu odpowiedniego leczenia szczęśliwie udało się ocalić palce polityka przed amputacją. Marek Kaczmar unika przekazywania szczegółowych informacji, ale wszystko wskazuje na to, że i tym razem sytuacja została opanowana.

"Obowiązuje mnie tajemnica, ale serce pan prezydent ma teraz jak dzwon, pojawiły się różne nowe dolegliwości, prezydent jest pod dobrą opieką, przechodzi dodatkowe badania i jeszcze na pewno kilka dni będzie musiał zostać w szpitalu" - powiedział w wywiadzie dla "Faktu", Marek Kaczmar.

Zobacz też:

Filip Chajzer wije nowe gniazdko. Wkrótce przeprowadzi się na Mazury?

Edyta Górniak podzieliła się ulubioną teorią spiskową. Co tym razem ją pochłonęło?

Magda Gessler pokazała się z ukochanym. Uwagę zwraca jedna rzecz

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lech Wałęsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy