Lech Wałęsa zaszczepił się, ale tego nie przewidział! Wyjawia, jak się czuje!
Lech Wałęsa (77 l.) zamieścił w sieci niepokojący wpis. Wyjawił, jakie odczuwa skutki uboczne po szczepieniu przeciwko koronawirusowi...
Były prezydent nie daje o sobie zapomnieć. Ostatnio niezłą burzę wywołały jego żale na temat fatalnej sytuacji finansowej.
Wałęsa utyskiwał, że musi wyżyć z emerytury o wysokości 6 tysięcy złotych, gdyż przez pandemię koronawirusa stracił inne źródła dochodów (Piszemy o tym TUTAJ).
"Nie wiem, co robić, bo nie mogę latać na wykłady, a muszę jakieś pieniądze zarabiać, bo żona wydaje więcej niż mamy. I nie wiem, jak dalej przeżyję" - utyskiwał w "Super Expressie".
Nic więc dziwnego, że Lech jest wielkim zwolennikiem szczepień przeciwko koronawirusowi, który daje się nam wszystkim we znaki.
W pierwszej kolejności mogła zaszczepić się "grupa zero", w której znaleźli się m.in. pracownicy szpitali i DPS-ów oraz Krystyna Janda i jej przyjaciele.
Teraz przyszedł czas na emerytów. W kolejce po swoją szczepionkę od razu stanął więc Lech Wałęsa.
Były prezydent na swoim Facebooku postanowił opisać, jak czuje się po przyjęciu szczepionki.
Niestety, pojawiły się pewne komplikacje...
Lech Wałęsa ujawnił, że pojawiły się jednak pewne skutki uboczne, których się nie spodziewał.
Co dokładnie zaobserwował były prezydent?
2 lutego przyjął pierwszą dawkę. Zabieg wykonano "sprytnie i bezboleśnie".
Początkowo czuł się świetnie, ale po kilku godzinach sytuacja zaczęła się zmieniać.
"Od około godziny 12.00 zaczęło się błogie odczuwanie, tak jak kiedyś po tabletce Jaś. Musiałem wykonywać wolniej wszelkie ruchy by się nie wywrócić. Włączyły się i trwają mdłości. Od godziny około 14.00 zaczęły się kłopoty żołądkowe do około19.00" - opisuje pierwszy dzień po zaszczepieniu.
Następnego dnia doszły kolejne skutki uboczne...
"Około godziny 2.00 zaczęły się skurcze nóg - zanikały i 5 razy powtarzały. To wszystko jest do zniesienia. Oczywiście ratuję się masażami i delikatną gimnastyką . Tak wygląda na razie inność po zastrzyku" - dodał.
Trzymamy kciuki, aby wszelkie niedogodności szybko minęły!
***