Ledwie Cichopek pogodziła się bolesną sytuacją, a tu taka nowina. Niespodziewane zrządzenie losu
Katarzyna Cichopek jakiś czas temu musiała pogodzić się ze stratą pracy w "Pytaniu na śniadanie", gdzie występowała wraz z ukochanym Maciejem Kurzajewskim. W jednym czasie para straciła więc pokaźne źródło dochodów. Choć fani zaczęli się o nich martwić, ci uspokajali, że są zabezpieczeni na przyszłość. Być może jednak nie będą musieli poważnie naruszać zgromadzonych oszczędności. Właśnie jeden z portali podał sensacyjną wręcz wiadomość o szansach Cichopek na nową pracę. Warto dodać, że na razie to jednak tylko plotki...
Katarzyna Cichopek w ostatnich latach ponownie stała się pierwszoplanową gwiazdą w kraju. Wszystko za sprawą sporych zmian w jej życiu prywatnym, które wywołały niezłe poruszenie.
Zaczęło się od niespodziewanego oświadczenia, w którym celebrytka ogłosiła, że rozwodzi się z ojcem swoich dzieci. Na tym jednak się nie skończyło...
Po kilku miesiącach spekulacji głos zabrała Paulina Smaszcz, potwierdzając oficjalnie, że Katarzyna romansuje z jej byłym mężem. Miało to - wedle jej słów - trwać od przeszło trzech lat. Tym samym "petarda" zasugerowała zdradę małżeńską i przyprawienie rogów Hakielowi.
Katarzyna i Maciej w końcu potwierdzili, że faktycznie są razem, ale potem unikali jakichkolwiek konfrontacji z byłymi małżonkami, którzy miesiącami prali rodzinne brudy na łamach tabloidów.
Były też jednak pozytywne strony całego zamieszania. Zdobyta na nowo popularność pary szybko przełożyła się na nowe propozycje pracy. Zostali najpopularniejszym duetem w "Pytaniu na śniadanie", ciesząc się wielką sympatią ówczesnej szefowej Joanny Kurskiej.
Po 15 października doszło jednak na Woronicza do sporych zmian, które dotknęły także program śniadaniowy TVP2. Niespodziewanie ogłoszono, że pracę tracą wszyscy ówcześni prowadzący. Chwilę przed tymi elektryzującymi wieściami Kasia i Maciek sami oznajmili, że odchodzą. Doskonale musieli chyba wiedzieć, co się szykuje...
Fani pary zaczęli się martwić, co z nimi teraz będzie. Podczas specjalnego łączenia na Instagramie uspokoili internautów, że nadal pozostało im kilka innych źródeł dochodu.
"Każdy z nas ma swoje projekty, które tworzymy już od wielu, wielu, lat. Ja chociażby serial "M jak Miłość". Jestem cały czas aktywna. Jestem cały czas aktywna oczywiście dla was na Instagramie, mam też dużo zleceń tutaj komercyjnych i dziękuję wam, że tak je dobrze przyjmujecie i kochani dużo się dzieje w przestrzeni" - wyznała Kasia.
Teraz okazuje się, że być może Cichopek przybędzie niebawem nowych obowiązków. Jak nieoficjalnie dowiedział się Plotek, Kasia ma spore szanse na pracę w Polsacie, z którą przed laty już współpracowała.
Tym razem jednak ma to być angaż do kultowego show, które też ponoć wraca na antenę. Mowa o "Must be the music. Tylko muzyka".
"Kasia jest otwarta na propozycje, bo podoba się jej rola prezenterki. Z jednej strony rozmawia o autorskim programie, który ma szansę iść w jakimś tematycznym kanale Polsatu, a jak się będzie oglądał, to na głównej antenie. Z drugiej jest przymierzana do czegoś jeszcze większego. Możliwe, że poprowadzi reaktywowane "Must be the music"- mówi Plotkowi rzekomo osoba z Polsatu.
Na razie to jednak tylko doniesienia anonimowego informatora, więc należy do tych rewelacji podchodzić z ostrożnością. Gdyby się jednak potwierdziły, byłaby to bez wątpienia spora sensacja.
Przypomnijmy tylko, że z Polsatem związany jest już Marcin Hakiel, który aktualnie bierze udział w "Tańcu z gwiazdami", gdzie trenuje Dagmarę Kaźmierską.
Zobacz także:
Fani mogą się napatrzeć na Cichopek. Uwagę na nowym zdjęciu zwraca jedno
To był trudny wieczór dla Cichopek. Złamane serce stało się już faktem
Ważna decyzja Hakiela ws. dzieci z Cichopek. Podejmie ostateczne kroki