Ledwie Danuta Martyniuk ugasiła aferę z synem, a tu takie doniesienia. To nie były jednak plotki
Danuta i Zenon Martyniukowie końcówki minionego roku raczej nie zaliczą do przesadnie udanych. Postarał już się o to ich syna Daniel, który swymi nocnymi nagraniami, w których wyzywał ojca, wywołał aferę na pół Polski. Swoje tuż po dołożyła sama Martyniukowa, a na koniec dołączyła się obecna synowa króla disco polo. Wydaje się jednak, że 2025 rok Danusia postanowiła rozpocząć w wyjątkowy sposób. Tym samym udowodniła, że to nie były tylko plotki. Oto szczegóły.
Danuta Martyniuk i jej mąż Zenek już niejedno przeszli w związku z wyczynami swojego jedynaka. Końcówka minionego niedawno roku też nie należała do najprzyjemniejszych.
Daniel rozpętał niezłą aferę swymi nocnymi nagraniami. Gdy włączyła się w to wszystko sama Danka, zrobiło się jeszcze mniej przyjemnie. Kobieta opowiedziała o problemach syna i wyznała, że czuje się już całkiem bezradna. Na to wszystko do głosu doszła też obecna synowa Faustyna, stając w obronie męża. Pranie rodzinnych brudów na forum publicznym stało się pożywką dla tabloidów.
Tuż przed sylwestrem Martyniukowie udzielili wywiadu "halo tu polsat", w którym nie zabrakło pytań o syna, ale też i wnuczkę. Przypomnijmy, że Daniel ożenił się wcześniej z Eweliną z Rusocic, z którą ma córkę Laurę.
Jak wyżalili się Martyniukowie, obecna żona Faustyna zabrania mu kontaktów z córką.
"Obecna żona właśnie zabrania Danielowi w ogóle, żeby on trzymał kontakty z tą pierwszą żoną, a tym bardziej ze swoją córką. My jesteśmy taką rodziną, wiesz, bardzo otwartą. Tam nie bardzo lubimy się gniewać, czy coś takiego. I myślę, że za jakiś czas na pewno to wszystko się poprawi. Wszystko się poprawi, te relacje i będzie super'' - wyznał gorzko Zenek.
Zapewnili, że sami starają się być dziadkami na medal i cały czas zabiega o kontakty z Laurą.
"W miarę możliwości zajeżdżam do Laury. Świetnie tańczy i śpiewa" - wyznał dumny dziadek.
"A jej ulubiony program to 'Taniec z gwiazdami'. Wszystko obserwuje z przejęciem. A kiedyś zapytała mnie, czy załatwię wejście na widownię. Obiecałam, że ją zabiorę" - dodała Danuta.
Teraz Martyniukowa postanowiła zamknąć usta niedowiarkom, którzy twierdzili, że o Laurze to tylko opowiadają w telewizji. Danuta opuściła właśnie dom w Grabówce pod Białymstokiem i udała się w góry. Niespodziewanie zamieściła zdjęcie (TUTAJ), na którym pozuje z ukochaną wnuczką.
Fani od razu pospieszyli z gratulacjami, życząc babci i wnusi udanego wyjazdu. Przy okazji nie obyło się bez komplementów dotyczących nowego wyglądu Danuty:
"Piękne kobietki. Babcia wygląda na mamę. Miły widok"; "Jaka ona już duża! Śliczna dziewczynka w objęciach eleganckiej babci!"; "Jak fajnie mieć już dużą wnusię, super dziewczyny. Miłej zabawy na śniegu"; "Śliczne dziewczyny, Laura super narciarka"; "Ależ wnusia wyrosła" - zachwycali się na Facebooku znajomi i obserwatorzy Martyniukowej.
Zobacz też:
Danuta Martyniuk opublikowała to znienacka
Daniel Martyniuk obraził znanego TikTokera. Doczekał się odpowiedzi
