Ledwie Kalczyńska została zwolniona z "DDTVN", a już takie słowa. Ale dała do pieca
Anna Kalczyńska znalazła się w gronie prezenterów, które niespodziewanie zwolniono z "Dzień Dobry TVN". Rewolucja kadrowa w śniadaniówce wywołała w mediach spore poruszenie. Dziennikarka znów wraca do tej przykrej sprawy. Nie szczędziła mocnych słów.
W czerwcu w "Dzień dobry TVN" doszło do głośnych zwolnień w ekipie prowadzących. Pracę stracili wtedy Anna Kalczyńska, Andrzej Sołtysik, Małgorzata Ohme, Agnieszka Woźniak-Starak i Małgorzata Rozenek-Majdan.
W nowym sezonie śniadaniówki widzów przywitał nowy zespół — Dorota Wellman i Marcin Prokop, Paulina Krupińska-Karpiel i Damian Michałowski oraz Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński.
W rozmowie z Karoliną Motylewską z serwisu Jastrząbpost, Anna Kalczyńska wyznała, że praca w "Dzień Dobry TVN" była dla niej pasją. Niemniej jest świadoma, że czasami trzeba zamknąć pewien rozdział i otworzyć nowy. Przyznała też, że tęsknota jest zrozumiała, ale nie warto myśleć o przeszłości.
"Ja kochałam tę pracę, natomiast nie ma co rozpamiętywać przeszłości, to było, to jest coś, co minęło, co będę wspominała wielokrotnie bardzo dobrze, to były wspaniałe lata no i tyle, a teraz czas na coś innego" - powiedziała Ania.
Kalczyńska wyznała jednak, że nadal towarzyszą jej smutek, żal i rozczarowanie zwolnieniem.
"Nowe szefostwo ma takie, a nie inne wizje i tak wyobraża sobie tę redakcję i tyle. Ale to nie jest tajemnica, że z tymi emocjami trzeba pracować i to nie jest tak, że one mijają po dniu, po tygodniu czy po wakacjach" - przyznała dziennikarka.
Anna podkreśliła, jak ważne było wsparcie bliskich i kolegów z branży. Otrzymała wiele miłych słów i gestów, które pomogły jej uporać się z trudnym momentem. Jednak zdradziła, że jedna osoba długo nie nawiązała z nią kontaktu po tym, jak ogłoszono jej odejście, co stało się dla niej pewnym zaskoczeniem.
"Właściwie chyba tylko jedna osoba długo nie dzwoniła. Nie mogę powiedzieć kto. Może kiedyś przyjdzie okazja. Ale było dużo telefonów, to trwało długie dni. Wszyscy byliśmy w szoku, taka jest prawda. My cieszyliśmy się sympatią widzów i mieliśmy tego dowody, wyniki również o tym świadczyły. Ale co zrobić" - skarżyła się w rozmowie z JastrząbPost.
Anna Kalczyńska zapewnia, że nie zamierza kończyć swojej kariery w telewizji. Dziennikarka ma nowe plany i projekty, które pozwolą jej rozwijać się zawodowo. Choć nie zdradziła jeszcze szczegółów, możemy być pewni, że wkrótce znów zobaczymy ją na ekranach.
Zobacz też:
Ogromne zmiany w "Dzień dobry TVN" to nie były plotki. Nic nie będzie już takie samo
Kasia Stankiewicz ujawnia, co dzieje się z Robertem Jansonem. Od dawna nie pojawia się na scenie
Kalczyńska zwolniona z TVN, a tu jeszcze takie wieści z domu. Matka musiała pilnie interweniować