Ledwie mąż Bosackiej odszedł do innej, a tu taka sensacja o podziale majątku. Decyzja podjęta
Katarzyna Bosacka nie wspomina najlepiej ostatnich kilku miesięcy. Jej małżeństwo z 26-letnim stażem legło w gruzach, a ona sama musiała zwrócić się do specjalistów, by wyjść na prostą. Dzisiaj już spokojnie może rozmawiać o tym, co przeżyła.
Katarzyna Bosacka zdobyła popularność dzięki programom o zdrowym żywieniu. Dziennikarka często wspominała w nich, jaki to ważny temat dla niej jako matki czwórki dzieci. Była dumna ze swojej rodziny i wspierającego ją męża. Zresztą ona też pomagała mu w karierze. Kiedy Marcin Bosacki został ambasadorem w Kanadzie, bez wahania rzuciła swoje plany zawodowe i na cztery lata zniknęła z mediów. Nie spodziewała się tego, że z czasem sama zostanie porzucona.
Katarzyna Bosacka w sierpniu ubiegłego roku rozstała się z mężem. Rozstanie przypłaciła ogromnym stresem. Nie raz mówiła, że musiała się zwrócić o pomoc do specjalistów. Wyznała, że odejście męża po tylu latach razem było dla niej ciosem i doświadczeniem, które wiązało się z rozpaczą. Pomoc terapeutów pozwoliła jej na to, by zacząć życie od nowa.
"Od tego momentu buduję samą siebie i poczucie własnej wartości" - wyznała w rozmowie z "Rewią".
Konsekwencją stresu była też utrata wagi. Bosacka zrzuciła 15 kilogramów w zaledwie trzy miesiące.
"Biorę psa i idę na dłuższy spacer. Właściwie całą jesień przespacerowałam. (...) Staram się też wiele trudnych spraw rozchodzić, dlatego że nie ma nic lepszego niż wysiłek fizyczny. Wtedy we krwi pojawiają się endorfiny, a poziom kortyzolu, czyli hormon stresu spada. Rzeczywiście człowiek zmęczony nie jest w stanie myśleć o złych sprawach, a jedynie o dobrych" - wyznała w rozmowie z portalem Show News.
Katarzyna Bosacka najgorsze chwile ma już za sobą. Jednak czeka ją jeszcze rozprawa rozwodowa. Złożyła już pozew do sądu. Liczy jednak na szybkie rozwiązanie. W tym celu starali się rozwiązać z Marcinem Bosackim pewne sprawy jeszcze przed spotkaniem w sądzie.
"Z mężem ustalili kwestie podziału majątku i liczą, że wszystko zakończy się na pierwszej rozprawie" - zdradza dla "Rewii" osoba blisko związana z Bosacką.
Co ciekawe, znajoma dziennikarki twierdzi też, że odkąd w mediach pojawiła się informacja o rozwodzie Bosackich, Katarzyna jest zasypywana milami od mężczyzn zainteresowanych spotkaniem.
"Gdy w mediach pojawiła się informacja o rozwodzie Kasi, wielu panów zaczęło do niej pisać. Ma adoratorów, którzy chcą z nią być, oświadczają się" - czytamy w magazynie.
Zobacz też:
Zdradzona Bosacka już kogoś poznała. Boleśnie zakpiła z niewiernego męża
Porzucenie przez męża i śmierć przyjaciółki mocno nią wstrząsnęły. Konieczna była pomoc specjalisty
Katarzyna Bosacka znów ostrzega. Skład pasztetu pozostawia wiele do życzenia